Nowe opłaty w Ryanairze
Reklama
Ryanair ogłosił dziś (28.11) wprowadzenie nowej opłaty manipulacyjnej przy płatnościach kartą kredytową. Pasażerowie używający tej metody będą musieli zapłacić o 2% więcej. Ponadto Ryanair wprowadza nową opłatę administracyjną w wysokości 6 euro lub funtów.
Zmiana dotyczy wszystkich nowych rezerwacji po 30 listopada. Przewoźnik tłumaczy wprowadzenie nowej opłaty manipulacyjnej koniecznością dostosowania się do przepisów brytyjskiego urzędu ochrony konkurencji (OFT).
Przewoźnik najprawdopodobniej odnosi się do sporu z OFT, w którym brytyjski urząd domagał się zmiany praktyki doliczania opłaty za płatność na samym końcu procesu rezerwacyjnego. Jednak w komunikacie prasowym Ryanaira nie ma informacji, czy to właśnie o ten przepis OFT chodzi.
Opłaty manipulacyjnej za płatność kartą kredytową będzie można uniknąć płacąc kartą debetową lub niemiecką kartą ELV - czytamy w komunikacie prasowym linii.
Nowa opłata administracyjna w wysokości 6 funtów lub euro jest z kolei związana z kosztami utrzymania strony internetowej. Na razie będą mogli jej uniknąć jedynie pasażerowie dokonujący rezerwacji za pomocą karty Ryanair Cash Passport z Irlandii, Niemiec i Hiszpanii. Jednak i w tych krajach nowa opłata zostanie wprowadzona - odpowiednio 1 lutego, 15 lutego i 21 marca 2013 r.
Wygląda na to, że to już koniec latania za przysłowiową złotówkę. Jeszcze wczoraj Ryanair reklamował na swojej stronie najtańsze przeloty z polskich portów lotniczych za 1 PLN w jedną stronę, dziś te same rejsy kosztują już 29 PLN.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński
fot. Piotr Bożyk