Spór o reklamę. OLT odpowiada LOT-owi
Reklama
Linie OLT Express zapowiedziały odwołanie od decyzji sądu i podjęcie odpowiednich kroków prawnych. Wczoraj (16.05) informowaliśmy o decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który zakazał rozpowszechniania reklamy OLT łudząco podobnej do reklamy LOT-u na czas trwania procesu między spółkami.
- Jest to standardowe postępowanie polegające na zabezpieczeniu roszczeń wyłącznie jednej ze stron – tej, która takie doniesienie składa – mówi Magdalena Grzybowska, szef ds. komunikacji OLT Express.
Jak argumentuje Grzybowska sąd wydał postanowienie wyłącznie w oparciu o argumenty przedstawione przez LOT, bez wcześniejszego wysłuchania argumentów OLT Express, gdyż tak skonstruowane są przepisy regulujące postępowanie zabezpieczające.
- Na tę chwilę sąd w swoim postanowieniu uznał jedynie, że niektóre roszczenia LOT zostały uprawdopodobnione (co w żaden sposób nie oznacza udowodnione), natomiast OLT Express dopiero teraz będzie miało szansę wypowiedzenia się w tej sprawie i będzie się odwoływać od decyzji Sądu – dodaje Grzybowska.
Jak wynika z decyzji, sąd nie zakazał rozpowszechniania reklam OLT Express, tylko posługiwania się reklamami zawierającymi określony motyw graficzny i słowa "Nowe Polskie Linie Lotnicze", a także reklamami zawierającymi słowa "Polskie Linie Lotnicze" - czytamy w oświadczeniu OLT Express przesłanym do naszej redakcji.
- Nieprawdą jest jakoby sąd w zupełności zabronił OLT Express posługiwania się określeniem "Nowe Polskie Linie Lotnicze", czy „Polskie Linie Lotnicze”, zakaz dotyczy wykorzystania sformułowania "Polskie Linie Lotnicze" w reklamie oraz użycia nazwy „Nowe Polskie Linie Lotnicze” na rzeczonej grafice reklamowej – mówi rzecznik linii.
OLT Expres zarzuca LOT-owi brak dowodów na posiadania autorskich praw majątkowych do utworu reklamowego.
Dlatego przedstawiciele OLT Express twierdzą, że mieli pełne podstawy prawne do prowadzenia kampanii marketingowej w założonym kształcie.
Grafika z samolotem, zgodnie ze strategią wizerunkową firmy była używana przez OLT Express podczas pierwszej kampanii promującej wejście na rynek Nowych Polskich Linii Lotniczych OLT Express w lutym 2012 roku.
- Jest to standardowe postępowanie polegające na zabezpieczeniu roszczeń wyłącznie jednej ze stron – tej, która takie doniesienie składa – mówi Magdalena Grzybowska, szef ds. komunikacji OLT Express.
Jak argumentuje Grzybowska sąd wydał postanowienie wyłącznie w oparciu o argumenty przedstawione przez LOT, bez wcześniejszego wysłuchania argumentów OLT Express, gdyż tak skonstruowane są przepisy regulujące postępowanie zabezpieczające.
- Na tę chwilę sąd w swoim postanowieniu uznał jedynie, że niektóre roszczenia LOT zostały uprawdopodobnione (co w żaden sposób nie oznacza udowodnione), natomiast OLT Express dopiero teraz będzie miało szansę wypowiedzenia się w tej sprawie i będzie się odwoływać od decyzji Sądu – dodaje Grzybowska.
Jak wynika z decyzji, sąd nie zakazał rozpowszechniania reklam OLT Express, tylko posługiwania się reklamami zawierającymi określony motyw graficzny i słowa "Nowe Polskie Linie Lotnicze", a także reklamami zawierającymi słowa "Polskie Linie Lotnicze" - czytamy w oświadczeniu OLT Express przesłanym do naszej redakcji.
- Nieprawdą jest jakoby sąd w zupełności zabronił OLT Express posługiwania się określeniem "Nowe Polskie Linie Lotnicze", czy „Polskie Linie Lotnicze”, zakaz dotyczy wykorzystania sformułowania "Polskie Linie Lotnicze" w reklamie oraz użycia nazwy „Nowe Polskie Linie Lotnicze” na rzeczonej grafice reklamowej – mówi rzecznik linii.
OLT Expres zarzuca LOT-owi brak dowodów na posiadania autorskich praw majątkowych do utworu reklamowego.
Dlatego przedstawiciele OLT Express twierdzą, że mieli pełne podstawy prawne do prowadzenia kampanii marketingowej w założonym kształcie.
Grafika z samolotem, zgodnie ze strategią wizerunkową firmy była używana przez OLT Express podczas pierwszej kampanii promującej wejście na rynek Nowych Polskich Linii Lotniczych OLT Express w lutym 2012 roku.