gość_7ae0e
2018-01-10 13:23
Na karcie pokładowej jest wyraźnie napisane o której godzinie kończy się boarding. Tego należy przestrzegać, w przeciwnym wypadku są problemy. A prawdą jest, że tanie linie nie zawsze wywołują pasażerów
gość_7dced
2018-01-10 08:09
Rzeczywiście, jakbyście nadali bagaż to by was wołali :) Godzina odlotu to dla pasażera godzina otwarcia boardingu i taka godzina wydrukowana jest na karcie pokładowej
gość_d52ff
2018-01-09 23:40
To nie jest biznes dla linii lotniczej. Godzina odlotu jest godzina odlotu, a nie godzina zamykania drzwi samolotu. To nie pociąg, ze konduktor gwizdnie i pociąg rusza. Zbyt czesto lotniska sa tolerancyjne dla spóźnialskich i czekają na takich, co bez alko maja duże kłopoty. Tylko dlaczego cały samolot ma byc spóźniony przez jakiegoś cymbała?
gość_3e208
2018-01-09 22:33
Głupota, niestety nie boli :-/ To nie pociąg, że można sobie wsiąść tuż przed odjazdem, tylko biznes dla linii lotniczej gdy ktoś jest gapą. Wasza strata, zysk dla linii lotniczej. Sorry, taki mamy klimat :-)
gość_12f4c
2018-01-09 21:52
Ryanair ma ta paskudna przypadlosc na kazdym lotnisku na jakim z nimi lecialem ze oglasza 'boarding' na dlugo nim boarding nastapi. To sie pewnie nie zmieni.
W Pana przypadku nic zrobic sie nie da. No show to no show. Bramka zamknieta, dokumenty wydrukowane. W interesie przewoznika jest teraz was nie wpuscic, gdyz jest szansa na £100 rescue fee ewentualnie nowe bilety. Stawiac sie do bramki trzeba na czas. Inaczej jest to hazard (ktory sam stosuje za czesto, kiedys mi sie noga powinie) :)
Paradoksalnie właśnie ten brak bagażu nadawanego Was pogrążył, bo pewnie wtedy byliby bardziej skłonni poczekać... A na lotnisku w Bergamo, jak chyba na większości lotnisk, strefę po kontroli bezpieczeństwa można opuścić bez problemu i poza ewidencją, więc sam fakt zeskanowania karty pokładowej przed kontrolą bezpieczeństwa nic przewoźnikowi nie mówi.
Poza tym - na karcie pokładowej jest wyraźnie napisane, że bramka jest zamykana 30 minut przed odlotem, więc pojawianie się tam później jest na własne ryzyko i ma sens tylko wtedy, kiedy wiadomo, że lot jest pełny (wtedy wpuszczanie pasażerów trwa dosyć długo) albo opóźniony. Poza tym dawanie w palnik bez spoglądania na lotniskowy monitor ze stanem lotu jest wyjątkowo nierozsądne :D
A odpowiadając na postawione pytanie - zgodnie z regulaminem zaakceptowanym w momencie zakupu biletu, pasażer, który nie stawi się na czas przy bramce ma prawo pożalić się w internecie, że go nie wpuszczono :)
gość_91a1e
2018-01-09 19:34
Lepiej pozno niz wcale :-)
gość_aa10f
2018-01-09 16:33
Drogi kolego, z reguły gate kończy odprawę pasażerów 15 minut przed planowanym odlotem.Ten czas 15 minut jest niezbędny na dowiezienie pasażerów do samolotu oraz wyładowania bagażu rejestrowanego pasaźerów,którzy nie stawili się w gate. Przy zakupie biletu akceptujesz ogólne warunki przewozu w których jest zawarta informacja o czasie stawienia się w gate.Lotniska od kilku lat odchodzą od zapowiedzi i wywoływania pasaźerów.To w interesie pasaźera jest stawić się na lot w określonym miejscu i czasie.
gość_6dd76
2018-01-09 16:26
Niestety w tej sytuacji wina leży tylko i wyłącznie po Pana stronie.