przesiadka w Toronto

Szukałam informacji tutaj przed wyjazdem, były pomocne więc dodam coś od siebie.
Przed wyjazdem konieczne jest wyrobienie ETA przez internet. W Toronto po wyjściu z samolotu idzie się do strefy F najpierw jest przejście przez kontrolę osobistą, następnie wchodzi się do pomieszczenia z duża ilością małych komputerów i tam według instrukcji na monitorze skanuje się paszport, wizę, robione jest zdjęcie i dostaje się wydruk. Z tym wydrukiem podchodzi się do urzędnika skanuje on kartę pokładową i przechodzi się do pomieszczenia oczekiwania na kontrolę celną USA. Czeka się aż na monitorze pojawi się lot na który czekasz i idziesz dalej, przed salą kontroli USA wypełniasz niebieski druk kontroli celnej USA i z nim idziesz do okienka. To wszystko i do gate'u. Nie wypełnia się deklaracja celnej Kanady, ja leciałam liniami air canada więc nie odbierałam tam bagażu

6

5

Dzięki za info, bardzo przydatne

Przesiadka do Toronto do USA jest bardzo wygodna. Jest specjalna strefa (bodajże F, o ile dobrze pamiętam), z której odlatują wszystkie rejsy do USA. Nie da się jej nie znaleźć, ponieważ jak wyjdziesz ze swojego samolotu pełno osób z obsługi będzie krzyczeć, zaczepiać i pytać tylko w tym celu żeby na pewno każdy lecący do USA zaraz udał się do odpowiedniej strefy. Tak jak napisał greg - Air Canada powinna się zająć twoim bagażem. Moim na locie z Europy do Am. Południowej się zajęli.

W przypadku podróży liniami Air Canada bagaż zostanie automatycznie przeniesiony do samolotu lecącego do USA.
Informacja w formacie pdf:
zobacz link
oraz krótki filmik:
zobacz link

Przesiadka w Toronto z rejsu międzynarodowego na rejs do USA nie wymaga kanadyjskiej kontroli paszportowej ani celnej.

Port lotniczy Lester B. Pearson w Toronto ma specjalną stronę internetową dla pasażerów przesiadkowych, należy wpisać Arriving From: "International", Departing To: "USA" oraz podać nazwy linii lotniczych Arriving on Airline: ..., Departing on Airline: ...
zobacz link

Dla jasności - ta amerykańska kontrola jest na lotnisku w Toronto. Z bagażem jest tak jak na lotniskach w USA, odbiór, przejście przez celników, nadanie.

To zależy czym lecisz dalej. Na pewno będziesz musiał przejść amerykańska (w sensie USA) kontrole graniczna i celna, a oprócz tego wcześniej może tez kanadyjska, choć może się obyć bez niej.