Mniej tras LOTu - forum do artykułu

"W zeszłym roku LOT stracił nad Atlantykiem ponad 27 mln zł. Na lekkim plusie są tylko trasy z Rzeszowa i Krakowa do Stanów Zjednoczonych", "Na trasie z Gdańska do Hamburga LOT stracił w ubiegłym roku ponad 670 tys. zł. Jeszcze większe straty przyniosły rejsy z Warszawy do Lyonu (3,3 mln zł) i Oslo (6,4 mln)", "Najwięcej w Europie LOT stracił jednak na skasowanym w 2007 r. połączeniu z Warszawy do Dublina. Straty wyniosły prawie 8 mln zł po tym, jak z Okęcia do stolicy Irlandii zaczął latać Ryanair", "Ubiegłoroczne analizy firmy wykazały, że loty do Pekinu mogą przynieść nawet 40 mln zł straty w ciągu 12 miesięcy od inauguracji" - czy ja dobrze widzę? czy mam oczopląsy czytając to w tekście na portalu? Oj, coś mi się zdaje, że chyba jednak LOT będzie obsługiwać trasy do hubów a resztę pozamyka bo będą nieopłacalne, czytaj geberować będą niebotyczne straty finansowe...

"Coraz więcej podróżnych wybiera bowiem lot za ocean z przesiadkami, korzystając z usług takich linii jak Swiss, czy Emirates Airlines" - no ja się nie dziwię, skoro na trasie z WAWy do JFK na termin 10.07-20.07 bilet w LO wynosi 2738,00 PLN a w LX 2373,47 PLN - nawet z przesiadką, choć zaraz z pewnością pojawia się komentarze w stylu "no logiczne, chcesz bezpośrednio bez przesiadek, to płać za wygodę" - tylko pytanie, czy w wiekowych 767 można mówić o wygodzie, chyba tylko o po prostu locie bez przerwy w podróży...

"O ile na kilku trasach europejskich LOT przynosi pokaźne zyski, to w ubiegłym roku, po raz pierwszy od sześciu lat, przestał zarabiać na połączeniach transatlantyckich" - no właśnie na kilku trasach czyli na tych, gdzie nie ma liberalizacji rynku, czyli astronomiczne ceny biletów np. z WAWy do Moskwy...