No to chyba tylko wybrani dostawali w Krakowie. Teraz wszyscy co zaczną latać.
Oczywiscie ze placil 75 tys EUR za kazde polaczenie.
Ale to jednak 100tyś euro, a jeszcze rok temu KRK nic nie płacił. To jest największy ROTFL roku.
Przesadzacie Panowie, nikt nie wyklada kasy na biurko, prosze tu 100 tys. Euro na promocje. Wszystko idzie w barterze, tzn reklama na lotniku, stronie interentowej, w miescie (razem z urzedem marszalkowskim) to co i tak lotnisko robi dla danego przewoznika. Tak, ze nie dramatyzowalmym:)
No cóż, sprzątanie po Kamilu K. będzie kosztowało nieco więcej niż tylko odprawa dla niego ;). A tak serio - jakoś nie mamy problemu kupując loty za 0,01 EUR czy telefony za złotówkę. Dlaczego port lotniczy w ramach promocji nie może zredukować opłat?
bavok: No musza jakos sciagnoc nowych przewoznikow do KRK jak tak duzo pouciekalo do KTW. Wyczytalem na stronie LBC ze jak jakis przewoznik otwozy nowy kierunek to nie sa pobierane oplaty za obsluge pasazera w pierwszym roku. mysle ze to nawet moze byc ponad 100.000€ w roku.
Polecam popatrzeć jaką to nową promocję Kraków oferuje dla nowych przewoźników.
zobacz link
Mam nadzieję że link może być bo to jest z oficjalnej strony
zobacz link. Np. za powyżej 4 rejsy w tygodniu płaci 100tyś euro, za 3-4 płaci 50tyś euro, a za 1-2 płaci 20tyś euro. Totalny kosmos.