czapl1997, skad wiesz? Ja cargo jako tyakim sie tak bardzo nie interesuje, ale to co mi sie obilo o uszy pokrywa sie z tym, co napisal piotrek737
czapl1997
2012-09-20 20:16
A co do floty cargo, to Lufthansa zrobi jak Grauda i kupi frachtowce Airbusa, ponieważ mają "trzydziestki" we flocie.
@gosc_07e40 Z tego co wiem, to ta kwestia juz jest rozwiazana I zaloga z berlina (jedyna rekrutowana przez firme zewnetrzna) bedzie stopniowo miala kontrakty przenoszone do LH
piotrek737
2012-09-19 16:28
O tym co LH może wziąć to pisałem jakiś czas temu link poniżej. Będzie to pewnie 787-10, a co do 777 to LH takowych w wersji cargo używa poprzez AeroLogic ;) Choć ostatnio wiele mówiło się o tym, że pure LH Cargo je weźmie w celu zastąpienia MD-11 więc prawdopodobnie niebawem malowanie LH zagości na 777 ;)
zobacz link
gosc_4ee65
2012-09-19 16:17
b737800myx. A ty znowu piszesz bzdury i masz jakas anty-airbusowa fobie chlopie. Lufa nie zamowila i nie bedzie zamawiac 777 i ma pewnie swoje powody. Predzej poczekaja (nawet z opoznieniami) na A-350. I bardzo dobrze.
czapl1997
2012-09-19 15:59
Jeżeli oni lada chwila będą zamawiać samoloty nowej generacji, to oni już tych 777 nie potrzebują.
usuniety
2012-09-19 14:36
gosc_b4ca7: Tracą sporo pieniędzy przez "wierność Airbusowi" - taniej by ich wychodziło gdyby latali B777-300 ER na trasach na których lata A340 -300/600, który jak wiadomo, nie jest ekonomicznym samolotem w porównaniu z B777-300ER.
gosc_b4ca7
2012-09-19 13:52
Ciekawe jaki wynik finansowy będą mieć na koniec roku.
gosc_2123e
2012-09-19 13:36
Trudno sie z Toba nie zgodzić, ale oni patrza tylko na swoje pensje
usuniety
2012-09-19 13:32
Co to 100 mln euro straty dla tak wielkiego przewoźnika jakim jest niewątpliwie Lufthansa? Na ich poziom dochodów,100 mln euro to jest tylko ułamek kwoty.
spotter10
2012-09-19 12:12
Czy oby nie są zbyt zachłanni ci związkowcy? Przecież pracodawca chce dać podwyżkę, ale raptem o 2 pkt. procentowe mniej niż oni żądają. Moim zdaniem to są bardzo rozsądne warunki. Najbardziej mnie w tych strajkach zawsze dziwi krótkowzroczność strajkujących. Może i wywalczą większe podwyżki, ale koszty strajków a później wyższe koszty utrzymania firmy mogą spowodować znaczne straty, które będzie się rekompensowało przez... zwalnianie pracowników. Zawsze powtarzam, że dobro firmy przede wszystkim. Bo jeżeli firma będzie miała się dobrze, to i pracownicy będą mieli się dobrze.
gosc_07e40
2012-09-19 12:10
Szanowny redaktor zapomniał (?) wspomnieć o najistotniejszej kwestii protestu - przeniesieniu zatrudnienia personelu pokładowego do firm zewnętrznych, przez co PP pracowałby na śmieciowych kontraktach nie mając praktycznie żadnych praw pracowniczych.