CSA: Czeski film?

Witam,
Ja i moich dwóch kolegów właśnie wczoraj miało lecieć z BKK - WAW.... niekt do mnie nie dzwonił..maila nie sprawdziłem bo nie miałem jak i dopiero na lotnisku okazało się że bilety zostały anulowane.... Kupiłem już nowy bilet ale kolejne 5 dni w Bangkoku plus bilet za ponad 500 USD to niemały wydatek przy bilecie który kupiłem z CSA za 200 USD !
Bedzie ktoś pisał jakiś pozew??? chętnie dołącze się do niego żeby sobie Pepiki nie myślały że to im przejdzie bokiem.

co ze sprawą? coś się ruszyło?

Napisał już ktoś do ULC?
Bo właśnie zamierzam to zrobić.

nie ma wyjścia - trzeba pozwać CSA :)

Macie u mnie CHOLERNIE WIELKIEGO PLUSA za to, że napisaliście o tym tak fajny artykuł. :o)

zwrot kasy za bilet, zero odzewu na reklamacje.... czeski film!

Ktoś kto wystawił ten bilet powinien za niego teraz zapłacić, to chyba logiczne. Jeśli zrobili to pracownicy warszawskiego przedstawicielstwa CSA, dobrze byłoby gdyby się zrzucili.

Zabawne, to co niektórzy piszą, że 'bronię przewoźnika, bo w przeciwnym razie poszedłby z torbami'. Ktoś za ten błąd jest odpowiedzialny i to jego potem przewoźnik obciąża. A jak ktoś nie umie wprowadzać, a co najważniejsze PRZETESTOWAĆ systemu dokładnie, to przykro mi - zapłaci jego ubezpieczyciel. Nikt tutaj nie traci tak naprawdę. Traci firma zewnętrzna, której nikt już nie ubezpieczy. Jaka szkoda.

Też zastanawiałem się przez moment nad kupnem tego biletu szczególnie, że na różnych forach ludzie pisali, że kupili i ich bilet został wystawiony. Ale całe szczęście nie dałem się skusić. Pewnie sporo osób dokupiło opcję one way Aerosvitem ( WAW-BKK bylo za ok 1350 zł )....

jakies pol roku temu korean airlines mialy dobra promocje z nyc na palau via icn, ktora tez okazala sie bledem taryfowym (albo raczej taryfa, ktora nie powinna byc ogolnie dostepna). skonczylo sie na skasowaniu biletow (w niektorych przypadkach dwa miesiace po wystawieniu) i voucherze na $200 na oslode plus zwrocie kosztow (w tym positioning flights etc). przypuszczam, ze na czyms takim skonczy sie tutaj - szczegolnie dla biletow w C

do sądu z nimi ;

no to nie latajmy juz CSA i sie naucza....

gosc_06f3f, jeśli faktycznie masz coś wspólnego z rynkiem lotniczym...to piszesz trochę " bzdurnie". Polecam przeczytać parę postów poniżej to co napisali marqoos_pl oraz b747400er odnośnie oferowania miejsc na CS z EY. Co do promocji, piszesz nie było, nie ma i nie będzie...i tu też błąd. Ostatnia promocja w DL ( nie błąd systemu) na przelot z WAW via AMS do YYZ ( KLM) a powrót JFK via YUL do CDG ( DL plus AF w tym A380) za nieco powyżej 700 pln. Po prostu tak były ustawiane taryfy na "multi-city" że w efekcie końcowym wychodziła taka cena...a email z DL rozpoczynał się od słów " drogi panie .....dziękujemy bardzo za skorzystanie z naszej promocji..."

Chciałbym jeszcze coś dodać do mojego komentarza z 15:22, nie rozgrzeszam i nie oczyszczam całkiem CSA z winy i zdecydowanie jakieś konsekwencje własnego błędu jednak ponieść powinni. Myślę, że optymalmym wyjściem z tej nieszczęsnej sytuacji byłoby zaoferowanie owym "poszkodowanym" pasażerom darmowych lub zniżkowych biletów w ramach własnej siatki połączeń. Takie rozwiązanie zdecydowanie mniej boleśnie odbiło by się na kondycji finansowej przewoźnika. Uważam, że obie stronny powinny wspólnie dążyć do kompromisowego rozwiązania zaistniałej sytuacji !!! Zarówno przewoźnik jak i pasażerowie.

gosc_11be3, nie masz racji ( chociaż ja nie kupiłem biletu). Wystawienie biletu jest jednoznaczne z zawarciem umowy cywilnoprawnej. Nikt a w szczególności pasażer nie ma świadomości ( nikt tego nie udowodni) i jej mieć nie musi ani też wiedzy o wysokości taryf za przeloty samolotami. Dla niego oferta jest to co widzi na ekranie komputera przy zakupie on-line i albo to akceptuję ( kupuje bilet) albo nie ( rezygnuje). tak samo dotyczy to przewoźnika. To przewoźnik ustala taryfę i ostateczna cenę biletu w danej klasie którą che zaoferować w sprzedaży. To że zdarzają się błędy wiedzą wszyscy ( przewoźnicy, brokerzy, pasażerowie) Problem polega na tym że w zasadzie wszystkie linie akceptują ( maja wkalkulowane to w działalność) a OK ( CSA) się tego wypiera. Podam przykład: kupiłem dzisiaj bilet w LO/LH/EK/EI/BA etc za jakąś tam kwotę ( np. 1000pln) na lot za 3 miesiące. Dostałem potwierdzenie zakupu, bilet oraz obciążono mi konto kwotą 1000pln. W sobote miła/y pan/i z w/w linii śle mi maila że kasują mój bilet, powód? Bo kupiłem go za 1000 pln a oni dziś mogą go sprzedać innemu podróżnemu za 2000 pln...Ewidentne złamanie umowy cywilnoprawnej. Na miejscu tych podróżnych co zakupili bilety w tej taryfie zwróciłbym sie do ULC oraz sądu. Przy okazji, Expedia przywróciła rezerwacje tak jak inni brokerzy...OK ma problem.

Zaraz zaraz a nie ma jakiegos prawa lotniczego i ochrony praw pasazerskich. Za odwolany lot nie nalezy sie jakas mozliwosc przebookowania czy cos? Co mnie jako klienta obchodzi ze mieli blad w systemie, widze cene akceptuje place i odbieram bilet. Osobiscie mam swiadomosc ze te ceny byly o wiele za niskie ale wiele osob tego moze nie kumac.... Wedlug mniej lepiej jakby pozwolili ludziom poleciec i o wiele lepszy pr mieliby a strata by im sie pewnie kiedys wyrownala przez wracajacych klientow

Zgadzam sie, ze jesli kupiles bilet, linia wystawila, to zostala zawarta umowa. Jesli ja anulowali to mozna ich postraszyc sprawa cywilna i powinni zmienic zdanie.

Ja polecam zlozenie skargi do ULC.

Szanowni Państwo!
Bardzo dużo latam po całym świecie i wyłącznie poluję na super promocje, ale prowadzę także firmę zajmującą się przewozami lotniczymi i w tej sytuacji jestem zmuszony bronić przewoźnika. Proszę spróbować zrozumieć, iż nie jest to walka CSA przeciwko Państwu jako pasażerom, ale walka o własne przetrwanie. Jeżeli Czech będzie musiał zapłacić Etihadowi za wszystkie sprzedane miejsca a w przypadku, gdy będzie te bilety honorować-zapłacić będzie musiał, przy jego aktualnej sytuacji finansowej po prostu pójdzie z torbami... Inaczej sytuacja by się kształtowała, gdyby bilety były wystawione wyłącznie na rejsy operowane przez Czecha, wtakiej sytuacji ja też bym nie odpuścił i walczył o swoje, ale w tej sytuacji wykazał bym się jednak większą wyrozumiałością !! Myślę, że zdecydowana większość z Państwa doskonale wiedziała, że korzysta ze wspaniałej okazji błędu systemu a nie z oferty promocyjnej, bo takich promocji nigdy nie było, nie ma i jest raczej mało prawdopodobne, że będą. Więc apeluję o więcej wyrozumiałości proszę Państwa !!!

@gosc_11be3 - znowu jakiś mądrala wie lepiej, jak ja kupiłem swój bilet - dzięki.
Tak się składa, że opisałem swoje znalezisko w tamtym czasie na forum, więc jakoś Ci nie uwierzę, że mam sklerozę i było tak jak piszesz.
A co do Czechów, ja do nich nic nie mam - naród życzliwy i niegłupi, choć pojęcie "czeski film" dobrze oddaje niektóre klimaty tego kraju. W opisywanym przypadku w tamten weekend nikomu z CSA nie chciało sie zajrzeć do netu, radośnie używali wiosny i zupełnie zignorowali problem lub jego skalę, w poniedziałek rano jak zarząd dowiedział się o poziomie strat, postanowił udawać Greka i tak mamy nową definicję pojęcia "czeski błąd" ;-)

Co by tu napisać, jako komentarz do tej sytuacji? Siusiorek w pupcie pepikom!!!