Maciek37
2018-04-24 10:12
Lotnictwo pod pisowskim butem niszczy wszystko co jest tylko możliwe. EK chciał drugą wieczorną rotację na 777 to też nie bo może ewentualnie zagrozić LOTowskiemu SIN. Żadna linia lotnicza z Azji nie może tu latać bo pan Szpikowski i cała reszta nieudaczników wszystko tu blokuje podpierając się np ULC. Szatański pomysł z radomiem jest tylko po to aby zniszczyć Modlin nad którym nie mają kontroli. Jakieś marzenia z kosmosu o CPL są jak sny chorego psychicznie o zostaniu królem. Gdyby to od Szpikowskiego zależało to poza LOTem nie obsługiwałby żadnej innej linii lotniczej. Ten nieudacznik jest zaprzeczeniem dyr Michała Marca który był otwarty na wszystkich przewoźników bo wiedział, że lotnisko rozwija się przyciągając światowych graczy a nie bazuje na jednej linii lotniczej. Ten człowiek moim zdaniem nie nadaje się nawet na ciecia. LOT poobstawiał wszystkie miejsca przy rękawach że coraz mniej innych linii ma do nich dostęp, a port lotniczy ma obowiązek zapewnić dostęp do infrastruktury terminalowej równo wszystkim przewoźnikom. Wszystko to co się dzieje jest skandalem, tylko zmiana władzy da szansę na przywrócenie polskiego nieba dla większej ilości linii lotniczych które chciałyby tu otworzyć swoje połączenia.
gość_ec29c
2018-04-23 19:58
Bo z Warszawy do Tokio lata LOT i robi to przez cały rok. Połączenie do Słowenii będzie raczej sezonowe.
Jeśli chodzi o mniejszą aktywność Emirates to wynika to z faktu, że Warszawa jest postrzegana jako mniej atrakcyjna dla turystów w porównaniu do Pragi i Budapesztu.
Według raportu Euromonitor 2017 Praga była 18 miastem świata z 8,5 mln turystów, Budapeszt 55 i 3,8 mln turystów, a nasze Warszawa i Kraków były 74 i 75, odpowiednio 2,8 mln i 2,5 mln turystów zagranicznych.
adam7691
2018-04-23 19:04
gość_64253: za to LOT ma wolną drogę
gość_bfd44
2018-04-23 18:55
Chyba 364 a nie 264 pasażerów :) Emirates chce sie rozwijac w Polsce ale PPL tego nie chca a szkoda.
gość_a8194
2018-04-23 15:41
Akurat EK chciał się rozwijać tylko nie dostał slotów na drugi lot dziennie ani waw nie chce a380 :)
gość_64253
2018-04-23 14:16
Tymczasem do Warszawy nadal nie chce latać żadna odległa linia lotnicza. Nawet Garuda i Thai, które kilka lat temu tak ochoczo to zapowiadały, nic nie robią. Emirates rozwija skrzydła wszędzie, tylko nie tu. Linie lotnicze z kraju naszego największego przyjaciela i sojusznika, obecne prawie wszędzie na kuli ziemskiej też się nami nie interesują. Jesteśmy jednak dziurą (przynajmniej Warszawa).