Zgodnie ze wstępnymi planami, ujawnionymi przez dyrektora sprzedaży i marketingu linii w rozmowie z "Forbesem", nowa linia należałaby w większości do ukraińskich inwestorów i korzystała z lokalnego certyfikatu operatora lotniczego. Nie wiadomo, gdzie miałaby bazę główną, ale zapewne byłoby to lotnisko Kijów-Żuliany. Pegasus Airlines dostrzega ogromny potencjał w...