lysypiotr76
2017-07-07 18:46
Qatar Airways zrezygnował z odbioru 4 samolotów A350-900. Linia ma taką możliwość, gdy producent nie odda w terminie zamówionych samolotów. A ostatnio Airbus ma z tym kłopoty.
greg0303
2017-07-07 12:06
"... jak widać Airbus nie chce się łatwo poddać na rynku VLA (tak jak Boeing z B747-8i)."
Boeing dostosował ofertę do potrzeb rynku i inwestuje w nową generację samolotów B777X.
greg0303
2017-07-07 11:56
"Największym użytkownikiem A380 jest Emirates. Raport roczny oraz wnioski z analizy rotacji za 2016-12-01, którą zrobił flightradar24 prowadzą do konkluzji, że flota A380 EK ma przeciętnie od 13% do 23% (licząc względnie) większy „passenger seat factor” od średniego wyniku całej floty EK, który za rok 2016-17 wyniósł 75,1%. Czyli daje to co najmniej 84,9% - można być zadowolonym."
Po pierwsze: Tim Clark mówił wielokrotnie, że A380 musi mieć wskaźnik wykorzystania miejsc na poziomie co najmniej 90%, aby być tańszym w eksploatacji niż B777-300. Czyli raczej powodów do zadowolenia nie ma.
Po drugie: Jeśli średni wskaźnik wykorzystania miejsc w A380 wynosi 85%, to przy średnim wskaźniku całej floty 75% oznacza, że ten średni wskaźnik w przypadku B777 wynosi 65%, czyli 1/3 miejsc jest pusta. Czy te statystyki są prawdziwe ?
gość_af3e5
2017-06-30 21:42
@demar
Mogą kupić lepszy samolot, ale podczas Paris Air Show ŻADNA linia lotnicza nie zamówiła A380plus. Liczą się zamówienia, a nie „procenty”.
@lysypiotr76, @gość_ad8d8: oferta jest przede wszystkim dla dotychczasowych użytkowników A380. Mogą kupić samolot o 4% lepszy „per trip”, i jeśli chcą więcej foteli to jeszcze lepszy „per seat”. Do tego RR ma już EP do Trent 900 – czyli kolejne 3-4%. Razem to całkiem solidne „procenty”.
Potencjalnych nowych klientów A380plus jest naprawdę niewielu – trzeba szukać pośród tych, których mają razem co najmniej kilkadziesiąt dużych samolotów WB typu B747, A340-600, czy B777-300ER. Teoretycznie na krótkiej liście mogłaby być Air China, Saudia, czy Turkish, ale szanse są minimalne.
Największym użytkownikiem A380 jest Emirates. Raport roczny oraz wnioski z analizy rotacji za 2016-12-01, którą zrobił flightradar24 prowadzą do konkluzji, że flota A380 EK ma przeciętnie od 13% do 23% (licząc względnie) większy „passenger seat factor” od średniego wyniku całej floty EK, który za rok 2016-17 wyniósł 75,1%. Czyli daje to co najmniej 84,9% - można być zadowolonym.
Natomiast na pewno EK nie potrzebuje kupować ich tak dużo (w latach 2015-16 odebrali aż 35 sztuk). EK odbierze w 2017 prawdopodobnie ok. 8 sztuk A380, 2018-19 po 7 sztuk, a od 2020 po 6 sztuk rocznie. Ostatnie 25 sztuk zamówione z myślą o zastępowaniu starszych odbierze zatem w latach 2020-24.
Z innymi operatorami A380 bywa różnie – np. MH się wycofuje i chce robić czartery, ale np. BA publicznie oznajmiła, że rozważa zwiększenie liczby A380 (być może nawet o używane). Nowym hub-em dla A380 w roku 2018 ma się stać MUC, a na pewno w przyszłości rozważany będzie także MAD.
Na dzień dzisiejszy stan jest taki, że bez nowych zamówień najpóźniej w roku 2024 można zamknąć program A380. Chyba, że… inni dotychczasowi użytkownicy (np. AF, LH, Qantas) zamówią coś jako wymianę obecnie używanych maszyn. I po to jest A380plus. W roku 2024 szacunkowo 23 sztuki A380 będą mieć co najmniej 15 lat, a 152 sztuki co najmniej 10 lat. A na wymianę zamówiono do tej pory 5 sztuk od Singapure i 25 od Emirates. Czy z pozostałych 122 ktoś zamówi choćby co trzeci?
Aby program przetrwał Airbus potrzebuje nowych zamówień na jakieś 40-60 sztuk realizowanych do 2025-27. W tym okresie powinna być dostępna nowa generacja silników (np. RR UltraFan) i będzie można wrócić do tematu A380neo. Wtedy może też powstać A380-900.
Szef Emirates w Paryżu wyraźnie zaznaczył, że może zamówić więcej A380 jeśli będzie miał „gwarancje”, że program będzie kontynuowany i zyska dalsze wsparcie również od innych operatów. A380plus ma w tym pomóc i jak widać Airbus nie chce się łatwo poddać na rynku VLA (tak jak Boeing z B747-8i). Ale co przyniesie przyszłość to dopiero zobaczymy.
gość_63741
2017-06-21 21:11
do lysypiotr76: proponuję sprawdzić połączenia azjatyckie w siatce LH.
gość_c8e7f
2017-06-21 14:01
Pasazerowie zmiane odczują. 11 foteli w rzedzie zamiast 10 to znaczna róznica. Na pewno będą musiały być węższe. Czyli z w miare przestonnego wnętrza zrobi się jednak ciasnota
@gość_b5a36: bez przesady - tych dodatkowych 80 pasażerów i tak nie przekroczy oficjalnego limitu wg EASA (po polsku: Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego), który wynosi 868 (wg dokumentu TCDS_EASA A 110_A380_Iss_09 pkt. 3.8).
Przy czym maksymalnie w A380 na dolnym pokładzie może być 538 pasażerów, natomiast na górnym 330.
Aktualnie istniejące konfiguracje A380 mają od 379 do 615 pasażerów i nawet po dodaniu tych 80 nie przekroczą limitu agencji bezpieczeństwa.
Filmy typu: "Airbus A380 tests and certification" zwierają nawet sceny z praktycznych testów ewakuacji (np. 873 osoby w 78 sekund).
gość_b38ff
2017-06-19 20:31
747 to juz trup, wlasciwie nikt go w wersji pax nie chce. Przyczynil sie do tego A-380 na ktorego tez szalu nie ma. Ale tego samolotu nie skreslalbym zbyt wczesnie. I nie byl bym przekonany, ze juz nikt ich wiecej nie zamowi.
gość_ad8d8
2017-06-19 18:32
lysy - Ta oferta jest dla nikogo. Trafi w próżnie. Nikt nie jest zainteresowany ,,gigantami" z Tuluzy.
gość_b5a36
2017-06-19 17:33
A jak z ewakuacją takiej zagęszczonej kabiny w razie sytuacji awaryjnej? Producent daje gwarancję, że przy niezmienionej ilości wyjść bezpieczeństwa da się wyprowadzić dodatkowych 80 pasażerów w przewidzianym czasie?
gość_b5a36
2017-06-19 17:27
Tak, tak - pasażer na pewno nie odczuje różnicy siedząc w pełnym samolocie na środkowym fotelu i mając po dwóch pasażerów z każdej strony. Torebka "dla chorych w powietrzu" znajdzie zapewne dodatkowe zastosowania.
greg0303
2017-06-19 16:12
Nowe końcówki skrzydeł A380 Plus wyglądają jak te stosowane w B737, tzw. split scimitar winglets. Airbus zaprezentował je w samolocie testowym, MSN4, który stacjonuje w Paryżu/Le Bourget, czyli samolot nie odbył lotu z tymi nowymi końcówkami.
Prezentacja A380 Plus przez producenta:
zobacz link
Wariantem A380neo były tylko zainteresowane linie Emirates Airlines. Natomiast producent silników, General Electric Aviation, który wspólnie z Pratt & Whitney dostarcza jednostki napędowe A380 jako Engine Alliance, nie był zainteresowany dalszą współpracą z programem SuperJumbo, czyli nie chciał ponosić ryzyka razem z producentem w przypadku niskiej sprzedaży A380neo.
Zobaczymy, jak rynek zareaguje na A380 Plus.
lysypiotr76
2017-06-19 14:16
,,Tonący brzytwy się chwyta". Do kogo skierowana ma być ta oferta? Najwięksi użytkownicy obecnego modelu nie mogą zapełnić A380. To dodatkowe fotele dla .....?