Czytając przedostatni akapit:
"Z terroryzmem można walczyć jedynie u podstaw, likwidując jego przyczyny - nierówności ekonomiczne i społeczne, zmiany wynikające z ocieplenia klimatu oraz drapieżnego zglobalizowanego kapitalizmu pogłębiającego alienację wielu grup. Ryzyko śmierci w zamachu terrorystycznym pozostaje w Europie i Stanach niemal zerowe, a obecne procedury, tworząc złudne poczucie lepszej kontroli, często tylko je zwiększają"
pragnę zwrócić autorowi uwagę, że to jest portal pasazer.com (w wersji równościowej dla autora: "pasazerka.com"), stricte branżowo ukierunkowany na zagadnienia lotnicze, a nie Krytyka Polityczna.
Choć to dość symptomatyczne i nawet zabawne, że akurat ten autor sygnalizuje wywodzenie się terroryzmu jedynie z krajów ogarniętych problemami z biedą i nierównością, stosowany przez "wyalienowane grupy", zapewne wkurzone na "globalne ocieplenie klimatu" to jednak jest to dość naiwne podejście. W każdej chwili aktu terroru na pokładzie samolotu może bowiem dokonać także ktoś, kto skorzysta na tym, że sposoby kontroli bezpieczeństwa nie będą nadążać za postępem techniki tego "obrzydliwego kapitalistycznego świata". I pojawi się np. jakaś nowa Frakcja Armii Czerwonej, która będzie uważać, że porwanie samolotu to najlepszy sposób na zbawienie świata. Albo nawet zwykły Pan Zenek Mieczysław, technik-amator, który weźmie na pokład bombę tylko po to, żeby zażądać tego obrzydliwego kapitalistycznego miliona dolarów.
Dlatego niech może sobie autor prowadzi tę swoją lewicową krucjatę na innych portalach tematycznych, a w tekstach na pasazer.com ("pasazerka.com") skupi się jedynie na apolitycznych kwestiach lotniczych.
jjemiolo
2017-04-10 17:29
Chociaz artykul stara sie byc obektywny, konkluzja jest taka ze proponowane srodki nie maja sensu. Nie jest to dla mnie przekonywujace. Na pewno zakaz laptopow i podobnych zabawek nie rozwiazuje sprawy ale moze tez byc skladnikiem systemu ktorego celem jest zapobieganie terroryzmowi. Czy nie jest mozliwe ze w istocie ktos moze wymyslic ladunek ukryty w laptopie jak tez uzyc laptopa do wysadzenia czegos w bagazniku? Zakaz laptopow moze wiec czemus zapobiec. Zas mozliwosc ze baterie moga sie zapalic w bagazniku jest chyba technicznie do rozwiazania. W sumie nie uwazam ze to bezsensowna decyzja, ale nie uwazam ze to jest calkowite rozwiazanie problemu.
@ 61e65: to raczej polityka podszywajaca sie pod religie a nie sama religia jest istotnym skladnikiem sytuacji.
gość_39c5b
2017-04-10 14:11
Tak to jest jak bezpieczeństwo to nie jeden komponent, a wąż o dwóch głowach. Ten moment kiedy security ucina wszystko bez racjonalności, a narusza się safety. A nad tym wszystkim okrakiem przewoźnicy, którzy nic nie mogą, a wszystko muszą.
gość_77ecf
2017-04-08 00:23
A jakie jest to prawdopodobieństwo, biorąc pod uwagę stosunek liczby zabitych do liczby mieszkańców nawet w samej Europie? To tak jak z podróżami lotniczymi, spektakularne katastrofy robią wrażenie, ale cały czas szansa na smierć w katastrofie lotniczej jest znacznie mniejsza niż w kolejowej, nie mówiąc juz o drogowej. W Polsce w jeden weekend na drogach zycie traci wiecej osób niż we wszystkich zamachach terrorystycznych przez ostatnich kilkanaście lat.
gość_1296a
2017-04-07 19:59
Skad autor to wyssał ? "Ryzyko śmierci w zamachu terrorystycznym pozostaje w Europie i Stanach niemal zerowe" Dobre zarty
gość_61e65
2017-04-07 17:37
Szczery artykuł, podoba mi się ten styl ale zabrakło podstawowej przyczyny terroryzmu: Religia - to fakt, niepoprawny politycznie ale fakt.