Emirates: A380 wylądował w Warszawie

Według najnowszych informacji Airbus przygotowuje wersję A380-Plus. Te same wymiary zewnętrzne, zmiana koncówek skrzydeł, te same silniki, zwiększenie liczby miejsc o około 50 oraz zmniejszenie gabarytów schodów między pokładami w przedniej części samolotu.

Panie redaktorze kiedy ta obszerna relacja foto bedzie na portalu?? Brak czasu czy możliwości ?? JUż duużo czasu mineło i nadal nic...

"Jeśli Delta Air Lines i United Airlines zgodnie z zapowiedziami wycofają swoje B747 po sezonie letnim 2017 to ich liczba zmniejszy się o ok. 30 sztuk."

Przecież nie wszystkie egzemplarze B747-400 dwóch amerykańskich przewoźników muszą być kompletnie wycofane z użytku. Część z nich może znaleźć nowych użytkowników i ponownie obsługiwać przewozy pasażerskie.

@gość_eccc3: Dzięki. Rzeczywiście zapomniałem o Monachium (Thai Airways), Manchesterze (Virgin Atlantic), Pradze (Korean Air) i Madrycie.
Dwa londyńskie lotniska, Heathrow i Gatwick, mają oczywiście regularne połączenia B747.

@demar "A czy ktoś policzył ile lotnisk obsługuje jeszcze pasażerskie B747 (o LHR, AMS i FRA to oczywiście wiemy)?"
Thai śle do Monachium B744, a Korean 748 do Pragi, chociaż nie wiem, czy cało rocznie, czy tylko na okres letni. Któraś z linii południowoamerykańskich, której nazwy nie mogę sobie przypomnieć teraz, też wysyła 744 do Madrytu. No i Virgin oczywiście 744 z Manchesteru.

"Prognozy Airbusa o sprzedaży 1200-1500 szuk A380 były mocno chybione"

Airbus cały czas szacuje na ok. 1500 sztuk rynek VLA, z tym, że "very large aircraft" jest tam definiowany jako: ">400 seater passenger aircraft" oraz ">80 tonne freighter aircraft" (np. preznetacja Global Market Forecast, 2016-09-20, by: Bob LANGE, Head of Market and Product Strategy; podana została liczba 1480 jak prognoza 20-letnia rynku VLA).
Wśród samolotów ">400 miejsc" jest wiele B747, B777, a nawet A330. Duża część nowych A350-1000, albo B777X też może mieć więcej niż 400 miejsc.

Nie znam natomiast dokumentu Airbus, gdzie sprzedaż samego tylko A380 byłaby szacowana na 1200-1500 sztuk.
Najwięcej podano 751 sztuk w roku 2005 (prezentacja CFO, 2005-06-20), już po pierwszych lotach testowych A380."Prawdopodobnie nie, gdyż ciągle są w użyciu modele pasażerskie B747-200/300, które również mają górny pokład."

Jeśli Delta Air Lines i United Airlines zgodnie z zapowiedziami wycofają swoje B747 po sezonie letnim 2017 to ich liczba zmniejszy się o ok. 30 sztuk. To więcej niż -200/-300 pozostaje w użyciu (ok.20).
A380 w roku 2017 dojdzie netto co najmniej 10 sztuk.

Biorąc tylko te dwa fakty pod uwagę liczba A380 i pasażerskich B747 będzie bardzo zbliżona (po ok.217-220 sztuk), jeśli ktoś wycofa jakieś inne B747 jeszcze w tym roku to wtedy A380 ma szanse być górą jeszcze w 2017."Także jest jeszcze szansa znalezienia się na górnym pokładzie B747 i doświadczenia uroku jego unikalności i wygody"

To dobrze, że ciągle jest taki wybór...
B747-400 (a tym bardziej wcześniejsze wersje) będą kończyć karierę w ciągu najbliższych kilku lat, ale LH może swoje B747-8i użytkować realnie nawet po roku 2030... Air China i Korean Air analogicznie.
LH w B747-400 na górnym pokładzie ma 22 miejsca business, w B747-8i już są 32 miejsca business, ale wciąż pozostaje ten charakterystyczny klimat i urok.

"ok, i co z tego porównania światowych flot VLA wynika?"

Wniosków można wyciągnąć wiele.
Przede wszystkim prognozy Airbusa o sprzedaży 1200-1500 szuk A380 były mocno chybione. Następne 2-3 lata będą kluczowe dla tego programu i mogą oznaczać "być, albo nie być".

"Prawdopodobnie jeszcze w roku 2017 liczba latających A380 przekroczy liczbę latających pasażerskich B747."

Prawdopodobnie nie, gdyż ciągle są w użyciu modele pasażerskie B747-200/300, które również mają górny pokład.

"Jeśli chodzi o WAW to raczej nie ma szans na regularne loty na B747 (zarówno -400 jak i -8i), ale jest całkiem spore prawdopodobieństwo na regularne loty na A380 z WAW."

Regularne loty A380 z Warszawy, oczywiście Emirates Airlines, bo inni przewoźnicy na pewno ich nie uruchomią, byłyby prestiżowe dla lotniska Chopina i przyjęte entuzjastycznie przez pasazerów, ale byłyby również bardzo złą wiadomością dla PLL LOT. Ceny połączeń z Warszawy do Pekinu, Seulu i Tokio (i nie tylko) z przesiadką w Dubaju mogłyby być dużo niższe niż bezpośrednich lotów PLL LOT na pokładach B787. Emirates Airlines operują na nieco innych warunkach, niż większość przewoźników.

"Jeśli chodzi o UE to 17 lotnisk obsługuje aktualnie rotacje na A380."

Zgadza się. To oczywiście zasługa ekspansji Emirates Airlines, bo europejscy przewoźnicy mają tylko 36 sztuk A380, ale przewoźnik z Dubaju ostatnio też dostał zadyszki i znacząco zmniejszył przychody. Emiarates Airlines poważnie myślą o wprowadzeniu do floty maszyn wąskokadłubowych, serii A320neo lub B737 MAX, już pod marką Emirates, a nie flyDubai.

Komisja europejska planuje jednak wprowadzenie nowego prawa protegującego europejskich przewoźników przed nieuczciwą konkurencją spoza UE, który ma być właśnie skierowany przeciwko konkurencji z Zatoki Perskiej. Nowe przepisy umożliwią nałożenie dodatkowych opłat na tych przewoźników i/lub anulowanie pozwoleń na wykonywanie operacji przewozowych.
Air France/KLM oraz Lufthansa Group apelowały do komisji o protekcję i ich głosy zostały wysłuchane. Oczywiście IAG, ze względu na udziały Qatar Airways, nie mogła dołączyć do tej petycji.

"A czy ktoś policzył ile lotnisk obsługuje jeszcze pasażerskie B747 (o LHR, AMS i FRA to oczywiście wiemy)?"

Regularne rejsy B747 są również wykonywane z Moskwy i Paryża.

"Wielu pasażerów B747 będzie go dobrze wspominać, w tym wygodę i urok małego, górnego pokładu. I słusznie. "

Nic dodać, nic ująć.
British Airways, KLM i Lufthansa dokonały modernizacji kabin B747-400, więc do roku 2020 na pewno pozostaną w użytku. Dodatkow mamy jeszcze floty Virgin Atlantic Airways, Thai Airways International i Qantas Airways.
Także jest jeszcze szansa znalezienia się na górnym pokładzie B747 i doświadczenia uroku jego unikalności i wygody.

"Zobaczymy jak będzie w 2017..."

Boeing już tyko liczy na sprzedaż B747-8F. Rynek przewozów towarowych daje oznaki lekkich wzrostów, stąd też między innymi zamówienie od UPS.

@demar: Bardzo owocna dyskusja.
Pozdrawiam.

@greg0303: ok, i co z tego porównania światowych flot VLA wynika? Liczba latających na B747 linii się zmniejsza (w Europie w ubiegłym roku wycofała je np. Air France). Z drugiej strony liczba operatorów A380 też ostatnio nie rośnie..., ale:

1. Prawdopodobnie jeszcze w roku 2017 liczba latających A380 przekroczy liczbę latających pasażerskich B747.

2. Jeśli chodzi o WAW to raczej nie ma szans na regularne loty na B747 (zarówno -400 jak i -8i), ale jest całkiem spore prawdopodobieństwo na regularne loty na A380 z WAW.

3. Jeśli chodzi o UE to 17 lotnisk obsługuje aktualnie rotacje na A380 (ang. Amsterdam, Barcelona, Birmingham, Copenhagen, Dusseldorf, Frankfurt, London (LHR i LGW), Madrid, Manchester, Milan, Munich, Paris, Prague, Roma, Vienna, Zurich). A czy ktoś policzył ile lotnisk obsługuje jeszcze pasażerskie B747 (o LHR, AMS i FRA to oczywiście wiemy)?

B747 jest bez wątpienia ikoną lotnictwa, ale konkurencja A380 i uruchomienie programu B777X oznacza, że dni pasażerskich B747 są po prostu policzone. Wielu pasażerów B747 będzie go dobrze wspominać, w tym wygodę i urok małego, górnego pokładu. I słusznie.

Natomiast w przyszłości znajdą się kolejne lotniska w UE (choćby WAW), które zrobią wiele, aby regularnie latał do nich A380. W roku 2016 w UE doszły trzy takie lotniska (Birmingham w marcu, Praga w maju i Wiedeń w lipcu).
Zobaczymy jak będzie w 2017...

@demar:

Floty przewoźników europejskich
B747 - 86 (-400) + 19 (-8I) = 105
A380 - 36

Linie British Airways ciągle użytkują 39 samolotów B747-400, KLM 20 sztuk B747-400/400M, Lufthansa 13 sztuk B747-400 oraz 19 B747-8I.

Z Frankfurtu można polecieć również na pokładach B747-8I linii Air China (Pekin) i Korean Air (Seul). Floty światowe
B747 - 195 (-400) + 32 (-8I) = 227
A380 - 207

w krótce to znaczy kiedy?? \ile czasu Pan Piotr potrzebuje?? Rok dwa a może dłużej??

@greg0303: tylko, że B747-400 jest coraz mniej w użyciu, a B747-8I w Europie to tylko LH i tylko z FRA.

Natomiast na regularne loty A380 Emirates z WAW jest całkiem duża szansa, w zasadzie nawet niektórzy twierdzą, że to nie jest już kwestia "czy", ale "od kiedy".

I jeszcze w sprawie KRK (lub innych): w oficjalnym dokumencie "A380 Airport Operations" z 2015.12 lotnisko WAW zostało wymienione jako "Compatible airports for passenger operations (scheduled airports and alternates)" natomiast jedynym innym wymienionym lotniskiem w Polsce jest KTW jako "Additional compatible alternate airports potential".

Dotychczas myślałem, że Balice Airport to spółka, a teraz już wiem, że to własność Kelo, więc teraz wszystkie żale do niego. :D

gość_42b0b: Tylko że ja nawet nie oczekuje takiej maszyny u siebie na lotnisku nawet za 100 lat, to zdanie jest meritum! Mój pierwszy komentarz jak go dokładnie przeczytasz bez uprzedzeń sugeruje zachwyt nad pojemnością tej maszyny przekraczającej często 500 pasażerów w zależności od konfiguracji, a także dopatrzyć się można w nim ubolewania że 3 do 4 egzemplarzy hipotetycznie sparaliżowałyby mój NOWY terminal. 4szt tych 2piętrowych grubasów w barwach Emirates przywożą tyle samo ludzi co aż 10 np. Ryanair'ów lub 7 Dreamlinerów LOTu :) Ta specyfikacja o której pisałem odnosiła się do POJEMNOŚCI pasażerskiej maszyny z Emiratów i lotniska.
Skoro już zmieniłeś temat o 180 stopni to powiem tak: 2750-2800m dla MTOW dla zorientowanych to jest nic. MTOW jak wiadomo to jest wartość na pełnym baku 15tys kilometrów do full zasięgu tego potwora, a do Dubaju jest 3x bliżej, powtarzam 3x bliżej. Wolniej się z krakowskiego pasa będzie zbierał 787 LOT do Chicago który będzie musiał pokonać (7,6tys km) niż hipotetycznie ten potwór A380Emirates do Dubaju który by musiałby (hipotetycznie przy operowaniu) pokonać (4,1 tys km). Morał na przyszłość, im większa maszyna tym niekoniecznie dłuższy rozbieg, większość kodu E (777,747,787,A340 i inne) potrzebuje dłuższych pasów dla MTOW niż ten gigant A380 oznaczony kodem F
Teraz ciekawostka z NationalGeographic (oglądałem kiedyś to zabłysnę wiedzą): Co do lądowania to akurat akurat A380 bardzo krótkie pasy lubi, ze względu na ogromną rozpiętość skrzydeł i niemal lot na zasadzie szybowania w ostatniej fazie dzięki czemu prędkość lądowania jest bardzo niewielka zatrzymuje się bardzo szybko, odsyłam do broszur airbusa.
W pierwszym komentarzu napisałem, że nie oczekuję go u siebie nigdy, gdyż ta maszyna straszy lotniska nie wymaganiami długości pasa ale pojemnością pasażerów (dla małych lotnisk i terminali ciężką do przerobienia, gdy nałoży się na zwykły ruch), straszy lotniska także ogromną rozpiętością skrzydeł przez co drogi kołowania muszą być bardzo szerokie, nawet na Okęciu nie wszystkie się nadają, a u mnie żadna :D Na końcu maszyna straszy tym tonażem. To są dwa Dreamlinery LOT jeden na drugim i jeszcze na nich Bombardier :D :D :D Trzeba mieć praktycznie nowy pas i ogromną nośnością PCN do ugoszczenia tej maszyny
ps o co z tymi owcami chodzi, jest jakiś wypas w okolicy o którym nie wiem :D ?
ps. Czytam ze zrozumieniem, nie wiem jak można było źle zrozumieć mój pierwszy komentarz i użyć go do wymiany uszczypliwości.

Kelo to sprawdzamy :
Airbusa A380 - Take off run at MTOW 2,750 m i to jest fakt, a co droga startowa w KRK mówi :Kierunek 07/25: beton, 2550 × 60 m
Kierunek 07/25: trawa, 2550 × 75 m
i owce przy lotnisku mają w futro, czyli zapomnij KRK o A 380 na jakiś czas.
Zaznaczam że dane ze specyfikacji A 380 dotyczą drogi startowania przy maksymalnej masie startowej i dobrych warunkach.
Co do lądowania w deszczu to lepiej skakać ze spadochronem.
Tu parametr producenta:Odległość do oderwania 2750 m dla A380-800 oraz 2900 m dla A380F.

Kelo zacznij czytać ze zrozumieniem,
Pozdrawiam

jak sie dobrze spisze to moze zostawia go na stale :)

gość_08b3d: Najpierw sprawdzam u producenta specyfikację (bo takie hobby) potem piszę jak już, w porównaniu do tego komentarza-bełkotu gosc_08b3d napisanego byle coś napisać i pocisnąć. Jeśli negujesz mój luźny wpis to wyjdź z jakimś kontr-argumentem ale najpierw radzę przeczytać ogólnodostępne pdf airbusa ze specyfikacją a380 i potem dla przepustowości portu

Super wygodna klasa biznes to górny pokład B747-400 lub B747-8I, choć to również zależy od typu foteli, dająca uczucie podróży małym odrzutowcem.

Kelo - Taki kolos w KRK zapchałby terminal na kilka godzin. Jeśli wychamowałby bo w innym wypadku skończyłby wśród .........owiec. Pomyśl i napisz . Nigdy odwrotnie.

Wlasnie lecialem tym rejsem. Dostalem upgrade do business i pierwszy raz w zyciu lecialem w A380 na gornym pokladzie. Najwygodniejsza klasa business, z jaka mialem do czynienia. Teraz czekam na lot do Bangkoku. Tez w A380, ale na dole...

Wiesz, że to kawał maszyny kiedy uświadamiasz sobie ze jeden taki egzemplarz wykorzystałby 1/4 przepustowości godzinowej Twojego nowo wybudowanego terminalu, a gdyby przyleciał w konfiguracji 1klasowej to nawet 1/3 przepustowości :D

greg0303 - Konkretnie na tym locie na pewno nie stracił :-) .