30-proc. wzrost na Lotnisku Chopina

gość_ce46d: Tu nie chodzi o żadne kompleksy. Porównując WAW z PRG trzeba wziąć pod uwagę, że PRG obsługuje prawie cały ruch lotniczy w Czechach, a WAW procentowo znacznie mniej, natomiast Czechy liczą 10 mln. mieszkańców a Polska 38. Dlatego też moim zdaniem lepiej chyba po prostu porównywać oba kraje pod względem współczynnika mobilności- ten wprawdzie jest korzystniejszy dla Czech, ale Polska mocno nadrabia straty.

Dziwne, że w stosunku do Krakowa większość jego mieszkańców zapomina o tym fakcie i jedynie sobie a nie turystom zawdzięcza rozwój. :)

Wszystkim, którzy mają nieustanne kompleksy związane z faktem, iż lotnisko w stolicy małego państewka obsługuje więcej pasażerów niż Lotnisko Chopina, przypominam że w niedawnym rankingu najpopularniejszych kierunków turystycznych Praga zajęła 20 miejsce, zaś Warszawa - 72. To nie jest wina miasta, przewodników turystycznych, ani polskich władz, lecz naszej trudnej historii.

Trudno się zgodzić, że Budapeszt operuje bez narodowego przewoźnika. Fakt że Malev przestał istnieć, jednak Wizzair wypełnił tę lukę w 100 a może nawet w 200%, bo ma lepszy pomysł na biznes niż była państwowa firma lotnicza.
W odpowiedzi na inną tezę, że nie można porównywać Okęcia do małego państewka (w kontekscie Pragi) to teoretycznie prawda, jednak Praga jako destynacja turystyczna, generuje minimum 2 albo 3 razy więcej PAX na ichniejszym lotnisku niż w WAW. Praga to obowiązkowa destynacja Europejska, pod kątem turystyki, na równi z Paryżem, Londynem cy Rzymem dla mieszkańców wszystkich kontynentów świata (no może Antarktydą, bo pingwiny raczej nie latają samolotami). A na zakończenie dodam od siebie, że chyba potencjał praskiego lotniska nie jest już tak duży jak WAW, bo jednak wielkość kraju, gospodarki, biznesu robi swoje i odtąd WAW będzie się rozwijać o wiele szybciej niż PRG.
Również jestem przeciwny CPL, bo nigdy nie zwróciłaby się ta inwestycja. Połączyć WMI i WAW szybkim pociągiem do transferów, poza tym w promieniu 100 km od WAW są jeszcze dwa operujące lotniska RDO i LCJ które można wykorzystać do obsługi WAW przy odpowiednim skomunikowaniu i odpowiedniej współpracy.
CPL mówię NIE i będę się upierał przy swoim :)

70% wzrost na krajowkach za sprawa Ryanaira a pan z PPL chrzani o konsekwencjach "polityki portu nastawionej na obsługę ruchu przesiadkowego". Oczywiscie ze LOT zwiekszyl przewozy a wiec i wiecej bylo pax transferowych, ale chyba nikt nie zaprzeczy ze Ryanair 6x dziennie na 737-800 oraz polaczenia Wizzaira ktorych nie bylo rok temu w styczniu musialy miec nawet wiekszy wplyw na statystyke. Ten Ryanair to chyba PPL uwiera jak kamien w bucie.

Pożyjemy, zobaczymy. Dla mnie osobiście jest to powód do radości, że lotniska w PL tak ładnie się rozwijają i pędzą do góry w rankingach najwiekszych. Co do CPL to tak jak już kiedyś pisałem nie widzę najmniejszego sensu żeby miał powstawać. Okęcie i Modlin (oczywiście po rozbudowie) w zupełności wystarczą na potencjał W-wy. Razem mogłyby obsługiwać ok.30mln a stolica nie będzie wymagała większych przepustowości przez najbliższe 20 lat. No i oczywiście koszty. Modlin po przebudowach żeby mógł rocznie obsługiwać np. 10mln pasażerów (np. Ryanair+Wizz+jeszcze ktoś) kosztowałby pewnie z 7-8 razy mniej niż budowa CPL

Zauwazcie że LOT dodaje 6 737 i 2 kolejne 787 w tym roku wiec przewóz pax bedzie duzo większy niż na flocie Embraerow. Podobno kolejne 737 mają być dodane w 2-3 lata, plus kolejne 787... to na pewno podbije liczbę pax.

łysypiotr: w przypadku UIA w ciągu 5 lat są plany zwiększenia floty do 90 samolotów
zobacz link
Generalnie to są duże maszyny B737 lub większe, jeśli będzie względny spokój to ja widzę potencjał na wyprzedzenie LO przez UIA i Warszawę przez Kijów. Póki co UIA są narodowymi liniami i operują z kilku lotnisk, ale kto wie czy kiedyś się nie skupią samolubnie a'la LOT/CSA itp itd tylko na stolicy. Wtedy wraz z ogromnym rozwojem floty wzrosty będą co roku pewnie o 1/4 :) Na Budapeszt trzeba popatrzeć z uznaniem, odejmij Warszawie 5.5mln pax by LOT i popatrz gdzie będzie stołeczne lotnisko w szeregu, a w takiej pozycji bez "hubowego" przewoźnika jest obecnie stolica Węgier, a tu 11.5mln pax.

Pamiętajcie że rozwój LO taki jak w ubiegłym roku szybko się nie powtórzy. Narodowa linia powróciła na wiele tras które musiała zamknąć. Linia bardziej skupi się teraz na rozwoju tras poza Europą a na trasach europejskich zacznie podmieniać samoloty na większe. I tym samym stołeczne lotnisko granice swojej przepustowości odsunie w czasie. Krakowski komentator Kelo zapomniał o jednym . Tamte lotniska i linie na nich umiejscowione nie generują takich przewozów jak LO. Więc te lotniska są jakby na wyrost ewentualnym przyszłym potokom podróżnych. Ja myślę że Lo i WAW urosną ja w Austrii Austrian czy Finnair w Helsinkach . Później będą tylko odchylenia +- kilka procent. Więc stołeczne lotnisko spokojnie da radę.

Oczywiście, że potencjał Okęcia się wyczerpie w pewnym momencie, dlatego trzeba już teraz wreszcie zająć się na poważnie kwestią CPL. Nie chodzi o to, żeby wbijać łopaty już dzisiaj, ale żeby w wypadku stwierdzenia jego potrzeby, móc go zbudować w 6-8 lat, a nie 10-15.

Praga, kompleksy i sciganie sie z lotniskiem malutkiego panstewka. Polska ze swoja liczba mieszkancow powinna miec stoleczne lotnisko z ruchem o wiele wiekszym niz Praga i Budapeszt razem wziete.

Praga,Kijów,Bukareszt,Budapeszt -> wszystkie mają (Praga będzie mieć) 2 równoległe DS i ogromną ilość terenu na rozbudowę wszelakiej infrastruktury. Nawet jak Okęcie wyprzedzi Pragę to nie jest powiedziane, że będzie największe w tym postsowieckim rejonie za 5/10 lat.

Ja uważam że Praga w tym roku już nie ma żadnych szans

To jest kosmiczny wzrost. Prognozowana liczba roczna jak najbardziej mozliwa. PRG musi uwaznie obserwowac WAW w tym roku. Coraz bardziej cisnie sie pytanie: jak dlugo Okecie wystarczy? Juz powinno sie zaczac szukac odpowiedzi.

To będzie bardzo dobry rok dla stołecznego lotniska. Zapowiadane nowe połączenia mocno podkręcą statystyki , pewnie tak jak władze lotniska szacują grubo powyżej 14 mln. pax.