Wiedeń: Pasażerowie odprawią się sami

Dokladnie jak pisze _a8a0d: jak ktos lata dwa, trzy razy w roku to moze nie pamietac co kliknac, itp., a jak zrobi blad to albo musi powtorzyc albo ma problem i bedzie wolac kogos. Osoba ktora robi to rutynowo jest w stanie naprawic blad, klienta albo swoj. Zatem nie widze w tym znacznego skrocenia czasu odpraw. A jak tak pojdzie na dluzsza mete to manadzerowie uznaja ze ludzie nie sa potrzebni. Czy o tym marzymy?

Co do tej świetności to mam osobiście obiekcje od czasu gdy miałem okazje próbować skorzystać z takiej odprawy w ORD i w AMS. W ORD okazało sie, ze automatowi coś sie wieszało, zanim znalazła sie pomoc i doszła do tego, ze muszę iść do stanowiska z pracownikiem lotniska, odprawa bagażu zdążyła sie zamknąć i musiałem zmieniać lot. Poza tym automat jak to automat, nie zna słowa tolerancja i w Amsterdamie mając 23.4 kg nie chciał mi przyjąć walizki, na stanowisku z obsługa oczywiście te nadprogramowe 0,4 kg nie stanowiło żadnego problemu. Dobrzeradzacym, którzy zaraz zaczną pisać o kupnie wagi podróżnej z góry odpowiem, ze posiadam takowa i wiele juz razy byłem zafascynowany tym jak wskazania od wag lotniskowych moga sie różnic od tego co pokazuje moja waga (różnice bywają zarowno na plus, jak i na minus, poza tym sa za każdym razem inne, wiec raczej jest to problem wyskalowania wag na lotniskach, a nie złych wskazań mojej wagi).

Swietna inicjatywa szkoda tylko, ze nie ma informacji czy bedzie dostempna odprawa w mniej popularnych wersjach jezykowych!