Jest kolejna szansa na pociąg do Pyrzowic

Jest kolejna szansa na pociąg do Pyrzowic Jest już to trzecie podejście kolejarzy do budowy linii kolejowej. Za pierwszym razem PKP Polskie Linie Kolejowe chciały zbudować całkiem nową linię przebiegającą przez Piekary Śląskie - ogłoszono wtedy przetarg na na dokumentację przedprojektową, ale jej wykonawca przekroczył termin o 30 miesięcy i umowę zerwano. PKP PLK wróciły do tematy budowy linii na lotnisko w...
18/08/2016 15:52   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_00546 2016-09-17 02:54   
gość_00546 - Profil gość_00546
Gdyby Pyrzowice i Balice były mądre to by zbudowali ogromne lotnisko koło Chrzanowa, między Krakowem a Katowicami które obsługiwałoby nie mniej pasażerów niż Warszawa a ze względu na ilość pasażerów miałoby bezpośrednie połączenia z całym światem. Ale decydenci z obu lotnisk nigdy się nie dogadają bo każdy chce szarpać kasę sam bez wspólników. Zyskali by wszyscy począwszy od pasażerów poprzez pracowników jak i cały region. Do lotniska nie trzeba by budować linii kolejowej lub dróg bo już są. Trzeba tylko trochę pomyśleć przyszłościowo i to nie w perspektywie 5-10 lat tylko 20-30. Jeśli aglomeracje Śląska i Krakowa chcą być rozpoznawalne i konkurencyjne w Europie to muszę współpracować i takie lotnisko byłoby dobrym początkiem. W przeciwnym razie zawsze będziemy peryferiami Europy. Zgoda buduje niezgoda rujnuje. Jak na razie jedni pod drugimi dołki kopią i wyszarpują sobie pasażerów a tak być nie powinno bo z tego Warszawa się cieszy i liczy kasę.
gość_16fea 2016-08-20 18:10   
gość_16fea - Profil gość_16fea
Też uważam że linia na warszawskie lotnisko w ten sposób skonstruowana to błąd. Ale teraz już za późno na gdybanie . Teraz władze muszą pomyśleć co zrobić żeby nie przynosiła strat. To miasteczko lotniskowe jest szansą .zobacz link
lysypiotr76 2016-08-20 12:44   
lysypiotr76 - Profil lysypiotr76
Napiszę tak. Ogólnie rzecz ujmując kolejowa stacja skończyła się na takim a nie innym wariancie przez Euro . Wiadomym było że ,,przelotowa'' stacja nie zdąży być oddana w terminie . Nawiasem mówiąc tą też za ,, pięć dwunasta'' oddano do użytku. Za późno przetarg i dlatego przetarg był na taką a nie inną stację. Stacja od początku nie cieszyła się wzięciem wśród pasażerów. Próby likwidacji linii 175 i w ten sposób zmuszenie pasażerów do korzystania z pociągu na nie wiele się zdały.A pociąg kosztuje . Jeśli mnie pamięć nie myli 750 tys rocznie wydaje ratusz na utrzymanie. Żeby zmienić wrażenia to ratusz wymyślił że ta kolejka jest nie tylko na lotnisko ale służy całej aglomeracji. No to teraz kursuje z Sulejówka i Legionowa , wozi ,,białe kołnierzyki '' na Służewiec. A tak mogłaby wozić pasażerów również z południowych obrzeży Warszawy . Ale jest szansa że jednak do lotniska będą też jeździć tłumy . Nadzieja w miasteczku lotniczym czyli zagłębiu biurowym przy lotnisku . Tylko kiedy ono powstanie ?
Affinitor 2016-08-20 12:15   
Affinitor - Profil Affinitor
Piotr: każdy może stać przy swoim, ale spójrz realnie. Dojazd pociągiem na lotnisko zrobiono w Warszawie stosunkowo niedużym kosztem, przypomnę ze w pierwotnych pomysłach PKP pociągi miały dojeżdżać do stacji Okęcie i tam zmieniać kierunek jazdy zeby dotrzeć na lotnisko. Dobrze, ze przynajmniej to zmieniono. Przebudowa linii radomskiej tak, by stacja na lotnisku stałaby sie stacja przelotowa byłaby ogromna inwestycja z drążeniem tuneli pod płyta lotniska. Koszty kosmiczne, a korzyści niewielkie. To, ze niewielka liczba podróżnych jedzie na lotnisko pociągiem to nie jest wynik tego, ze ma ono stacje czołowa. To moim zdaniem wina kilku rzeczy - po pierwsze, pociąg w stosunku do autobusu jest niezbyt konkurencyjny czasowo. Z tym nic nie zrobisz, bo w stosunku do autobusu jadącego prosta droga, pociąg jedzie bardzo naokoło. Układu torowisk nie zmienisz. Druga sprawa - myśle, ze niewiele osób ma świadomość, ze dojazd pociągiem kosztuje dokładnie tyle samo co autobusem, pociągi lotniskowe na ogół kojarzone sa z większa opłata. Wreszcie, połączenie nie jest specjalnie reklamowane, wiele osób nie ma pojęcia, ze jest. Poza tym mało kto uświadamia sobie, ze pociąg nawet jeśli nie szybszy, to wygodniejszy, bo więcej miejsca (zwłaszcza na bagaże), zawsze dobrze klimatyzowany, znacznie pojemniejszy od autobusów. Wreszcie pozostają bariery mentalne, które opisałem wcześniej. I jeszcze jedno, niezbyt dobre oznakowanie na samym lotnisku, brak zachęty do skorzystania z kolei, co jest potrzebne jeśli do stacji trzeba dojść kawałek, a przystanek autobusowy jest przy samym wyjściu z terminala. Właściwa informacja, a raczej jej brak, to moim zdaniem jest problem dojazdu pociągiem na lotnisko, a nie to, ze jest stacja czołowa. Monachium, Duesseldorf, Schoenefeld maja stacje czołowe i jakoś tam ludzie jeżdżą kolejka....
gość_78cc4 2016-08-20 08:57   
gość_78cc4 - Profil gość_78cc4
Mnie zawsze jakość ciągnęło do Katowic ;-)
lysypiotr76 2016-08-19 22:53   
lysypiotr76 - Profil lysypiotr76
Affinitor -ja mieszkam w Warszawie i doceniam bliskość lotnisko od centrum. I dlatego jak pozwolisz w kulturalny sposób pozostanę przy swoim zdaniu na ten temat. Czyli jak napisalem chyba w pierwszym komentarzu. Jeśli na lotnisko tylko 3 % wybiera pociąg to trzeba coś z tym zrobić.Tylko teraz jest problem bo to stacja końcowa . Było by lepiej gdyby można pojechać na kierunku radomskim. Podkreślam nie znam opinii nikogo kto by pochwalił takie zakończenie tej inwestycji .
Affinitor 2016-08-19 21:28   
Affinitor - Profil Affinitor
łysy: wybierz się na lotnisko w Monachium z miasta, jak posiedzisz w kolejce 45 minut żeby dojechać do centrum lub takie same 45 minut w autobusie Lufthansy (o ile nie będzie korków), to wtedy docenisz zaletę Warszawy. :) Mogę zrozumieć, że każdy by chciał żeby stacja kolejki była 2 metry od wyjścia, ale na większości lotnisk, gdzie jest dojazd koleją do stacji trzeba kawałek przejść. A z Radomia można bez problemu dojechać z przesiadką na Służewcu lub ew. na zachodnim. :)

A co do pendolino, to gdyby jego prędkość była większa i linie dogadałyby się z PKP na ofertę typu Rail & Fly to ruch by był. Ale, tak jak wspomniałem - to są czyste mrzonki... :)
lysypiotr76 2016-08-19 21:15   
lysypiotr76 - Profil lysypiotr76
Affinitor - linia 175 to legenda na lotnisko he he. Z tą przelotową stacją to nie do końca się zgodzę. Nie znalazłem żadnej pochwały na temat stacji na lotnisku.Wszyscy i to zarowno z branży kolejowej jak i lotniczej żałują że nie ma przelotowej stacji. I tu nie chodzi o pasażerów z południa Polski ale tych z miast na południe od Warszawy powiedzmy z Radomiem włącznie. Wierz mi to nie trzeba zaraz Pendolino, WAW aż takiej mocy oddziaływania nie ma.
Affinitor 2016-08-19 20:20   
Affinitor - Profil Affinitor
banan: jednolita taryfa wbrew pozorom jest czymś co się udaje. Vide Trójmiasto, Warszawa, Poznań. W Warszawie nawet udało się ZTM jakoś dogadać z Kolejami Mazowieckimi, co wydawało się początkowo nieosiągalne. Czyli jednak można, nawet w Polsce....
Affinitor 2016-08-19 20:19   
Affinitor - Profil Affinitor
Łysypiotr: wizje o stacji przelotowej na lotnisku Chopina to są takie same mrzonki jak wizje CPL. Z punktu widzenia dojazdu z miasta na lotnisko linia przelotowa jest bez większego znaczenia, pociągi jeżdżą co kwadrans i jest to takt jak najbardziej wystarczający. Sens stacji przelotowej byłby tylko wtedy gdyby pociągi typu pendolino mogły dowozić pasażerów w krótkim czasie z odległych miast. Ale o czym mowa, jeśli to pendolino (nota bene nazwa bez sensu, bo pudło się nie wychyla)w Polsce nie jest w stanie jechać 200 przez więcej niż kilka km na CMK? Gdyby te pociągi były w stanie dojechać w 1,5 godziny z Krakowa/Katowic i w podobnym czasie z Lublina, Białegostoku, Olsztyna, to byłby sens budowy takiej stacji i takiego przebudowania linii kolejowych. Ale u nas nie ma szans na to, by do tego doszło. Po pierwsze, wymagałoby to wielomiliardowych inwestycji PLK, na co nikt nie znajdzie pieniędzy, po drugie patrząc na tempo przebudowy istniejących linii zajęłoby to zapewne ze 20 lat.

Inną sprawą jest coś jeszcze - mentalność ludzka. Nie dalej jak kilka dni temu czekałem na autobus jadąc z lotniska do domu (mieszkam blisko i mam dwie linie do wyboru). Na przystanku kobieta z dwojgiem dzieci, przylecieli z Luton - pyta dziewczynę czy autobusem 148, który właśnie podjechał dojedzie do dworca centralnego. Przeżyłem szok, bo dziewczyna oczywistym tonem na to - na centralny to najlepiej pociągiem. W odpowiedzi usłyszała - nieeeee, 175 wiem, że dojadę, a tym 148 to chyba nie. I oczywiście czekamy na 175, bo jak koń dorożkarski, znamy tylko jedną opcję i każda, której nie znamy jest be. Druga sprawa to fakt, że połączenie SKM jest moim zdaniem za mało reklamowane, stąd nadal w autobusach 175 można zobaczyć stosy walizek wizionych z centrum miasta.
banan86 2016-08-19 16:42   
banan86 - Profil banan86
A żeby było jeszcze idealnie to musiałaby powstać jedna wspólna taryfa na wszystkie środki komunikacji publicznej na terenie aglomeracji bez względu na to kto jest operatorem... ale to chyba stanie się za 200 lat :P
rafciooo77 2016-08-19 16:15   
rafciooo77 - Profil rafciooo77
Należałoby tak stworzyć ten system, żeby obejmował Gliwice i Zabrze, jeżeli nie bezpośrednie pociągi to przynajmniej skomunikowane w Bytomiu z pociągami jadącymi z Katowic, idealnie by było gdyby pociągi jadące z Kędzierzyna, Opola a w przyszłości z Rybnika do Gliwic dojeżdżały do Bytomia.
gość_867d4 2016-08-19 14:51   
gość_867d4 - Profil gość_867d4
Najlepsze dla podróznych z aglomeracji będzie połączenie okrężne: czyli Katowice, Tarnowskie Góry, KTW, Łazy, Dąbrowa G, Sosnowiec Katowice. Koniecznie kursy w obu kierunkach. Nie każde połączenie musi zajeżdzać do Zawiercia (+15 min). Wtedy, statystycznie, cała rozległa aglomeracja na tym najbardziej skorzysta. Katowice mniej ale i tak opcja przez TG to będzie 45 min więc akceptowalnie. Na wiele lotnisk w EU i nie tylko czas dojazdu kolejką jest podobny lub nawet dłuższy i nie jest to problemem.
banan86 2016-08-19 14:03   
banan86 - Profil banan86
krzysiekl: gdyby ruch pasażerów był na tyle duży to funkcjonowałoby regularne połączenie autobusowe Tarnowskie Góry - Dąbrowa Górnicza / Zawiercie. Kiedyś chyba był jakiś PKS ale umarł dawno temu...

Ja bym proponował trasę przez Bytom ale z rozwiązaniem pośrednim: Katowice-Chorzów-Bytom-Piekary Śl. Południe - Piekary Śl.Północ (duża stacja z możliwością zawracania pociagów) - Myszkowice - Pyrzowice lotnisko

Z założeniem że tylko część pociągów dojeżdzałaby do lotniska....

Alternatywą jest autobus wachadłowy pomiędzy Piekarami a Pyrzowicami, ale takie rozwiązanie byłoby zbyt niewygodne dla większości chętnych
krzysiekl 2016-08-19 13:21   
krzysiekl - Profil krzysiekl
ogólnie to najciekawsze by było stworzenie linii okrężnej Katowice - Bytom - Tarnowskie Góry - Pyrzowice - Zawiercie - Dąbrowa Górnicza - Katowice.
Przy okazji poprawiłaby się oferta na Katowice - Tarnowskie Góry oraz powstały zupełnie nowe możliwości np. Dąbrowa Górnicza - Tarnowskie Góry; obecnie podróż w takiej relacji jest bardzo skomplikowana.
krzysiekl 2016-08-19 13:17   
krzysiekl - Profil krzysiekl
Sądzę, że połączenie przez Tarnowskie góry byłoby najlepsze dla....Tarnowskich Gór i Bytomia.
Tak znajdująca się w tragicznym stanie linia kolejowa (mimo prowadzonym niby pracom) miałaby w końcu okazję na poprawę. Obecnie autobus w korku jest szybszy od pociągu.
misiok 2016-08-19 13:07   
misiok - Profil misiok
@lysypiotr76 - sądzę, że Twoje obawy mogą być jak najbardziej słuszne: dziś wielu pisze, że to skandal, że nie ma połączenia kolejowego do Pyrzowic, a jeśli się pojawi, to będą narzekać, że to nie jest optymalne połączenie, inne byłoby lepsze, itp. A koleją do lotniska będzie dojeżdżać pewnie 2% podróżnych. I pociągi będą wozić głównie powietrze.
Problem podstawowy to rozległość aglomeracji - żadna z wymienionych opcji nie zapewni dojazdu wszystkim, a mając opcję przejazdu z trzema przesiadkami, który trwa 1,5 godziny a dojazdu samochodem w 30 min. i tak znakomita większość dojedzie samochodem.
gość_15869 2016-08-19 10:53   
gość_15869 - Profil gość_15869
mietek: Na linii do Radomia jeździ teraz mniej pociągów, ale przecież teraz ją remontują. Jeśli faktycznie osiągną czas przejazdu na WAW-RDO 70 minut, to ruch tam będzie na wysokim poziomie. Jeśli chodzi o stację przelotową w WAW- mogli o tym pomyśleć przed budową, bo teraz pewnie koszty modyfikacji byłyby spore.
lysypiotr76 2016-08-19 10:02   
lysypiotr76 - Profil lysypiotr76
Mietek - Jak najbardziej byłaby to gruba inwestycja. Jakieś pociagi jada do Krakowa przez Radom i Kielce . Oczywiście nie Pendolino. Ale może dzięki przelotówce umarł by śmiercią naturalną pomysł otwarcia lotniska w Radomiu.
mietek 2016-08-19 09:16   
mietek - Profil mietek
@lysypiotr76: Budowa stacji przelotowej w WAW to by była gruba inwestycja. Tory musiałby prowadzić do CMK, a to spory kawałek z przeszkodami. Stacja przelotowa z torami do Radomia to słaby pomymsł, bo chyba wszystkie pociągi do Kraka jadą i tak CMK. A tak pociąg ładnie jest wykorzystywany przez pracowników mordoru plus podróżni do WAW i pracownicy lotniska.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy