gość_35100
2016-08-05 12:31
Gdyby wypadły butelki pełne piwa i się potłukły to byłaby to tragedia.
pablakiss
2016-08-05 12:21
@cani - Incydent kolokwalnie mówiąć , zaistniał by w przypadku gdy : owy samolot wylądował by ewentual : na grzbiecie i wysypały sie z niego puste butelki po piwie . W tym przypadku mowa jest z cała stanowczościia o wypadku .
banan86 - silwuple:
zobacz link co tu mamy? Art. 134. 2. oraz punkt 4. Polecam się zapoznać.
gość_b7e64
2016-08-05 12:02
@cani. Nie wiem czy jestem mądry, ale posłużę konsultacją. To jest wypadek lotniczy.
Oto co na ten temat stanowi Prawo lotnicze [konkretnie art. 140 ust. 2]
". Przez wypadek lotniczy rozumie się zdarzenie związane z eksploatacją statku powietrznego, które zaistniało od chwili, gdy jakakolwiek osoba weszła na jego pokład z zamiarem wykonania lotu, do momentu, gdy wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie opuściły ten statek powietrzny, i podczas którego: [...]
2) statek powietrzny został uszkodzony lub nastąpiło zniszczenie jego konstrukcji, w rezultacie czego:
a) naruszona została trwałość konstrukcji, pogorszeniu uległy techniczne lub lotne charakterystyki statku powietrznego oraz
b) wymagane jest przeprowadzenie poważnego remontu lub wymiana uszkodzonego elementu
- z wyłączeniem przypadków przerwy w pracy silnika statku powietrznego albo jego uszkodzenia, jeśli uszkodzeniu uległ tylko silnik, jego osłony albo agregaty wspomagające albo gdy uszkodzone zostały łopaty śmigła, końcówki skrzydła, anteny, ogumienie kół, urządzenia hamowania, owiewki albo gdy na pokryciu są niewielkie wgniecenia albo przebicia;"
To jest wypadek, tyle że bez ofiar - na szczęście!
Kto pisze te bzdury? Jaki wypadek się pytam? Zanim następnym razem ktoś użyje terminu "wypadek', radziłbym najpierw skonsultować się z mądrymi ludźmi, ewentualnie książkami, by dowiedzieć się co to jest wypadek. Tu nie ma o tym wręcz mowy! Tu mamy do czynienia ewentualnie z incydentem, lub kolizją, ale na pewno nie z wypadkiem!