Oblatywacz: Biznesem Saudii z Europy do Azji

Nigdy nie wybiore tej lini chocby za radykalny islam, jawne wspieranie ISIS oraz dyskryminacje przybyszow z innych kultur. Tak powinna postapic kazda zdroworozsadkowa osoba wkoncu sa to linie nalezace do panstwa ktory to wszystko organizuje.

@Cani tam jest dwukropek i po 747 jest przecinek.

@malin "zrobiłeś mój dzień" hahahahahhaha

"Dry airline" - podoba mi się to hasło, oby tylko sucha linia o kerozynie nie zapomniała :-)
Relacja bardzo ciekawa.

No alcohol = No fun. Nie mój alliance nie mój cyrk. Posiłek wygląda w miarę poprawnie.

Rlacja nad wyraz ciekawa, tylko kilka rzeczy rzuca się w oczy i boli. 1. "Flota Saudii liczy 173 samoloty typu boeing 747" - kurcze dużo tych Jumbo-Jetów mają ;) Coś z interpunkcją bym tu podziałał. 2. "Na naszym kontynencie Saudia oferuje loty m.in. z Paryża, Frankfurtu, Genewy, Londynu, Madrytu, Manchesteru, Mediolanu, Monachium, Rzymu i Sankt Petersburga." - jak się wymienia wszystkie miasta w Europie, dokąd Saudia oferuje pasażerskie połaczenia, to m.in. jest niepotrzebne. Gdybyś wymienił kilka z nich, to wtedy jak najbardziej. Saudia poza tym do Sankt Petersburga nie lata ;)

Poza tym, podobało się :)

Odezwali się fachowcy kultury arabskiej. Tak jak napisał pcharasz - produkt ocenia się na podstawie opinii autora, a jeżeli kogoś to nie przekonuje, to na podstawie międzynarodowego standardu klasy. Międzynarodowym standardem nie są przesłodzone napoje lub brak alkoholu - to są regionalizmy, które wcale nie wszystkim muszą się podobać i dobrze, że autor o nich wspomniał. Poza tym to jest portal lotniczy, więc nie ma tutaj miejsca na wykłady kulturowe serwowane z pozycji ekspertów.
Mi relacja bardzo się spodobała, proszę o więcej!

pcharasz: a ja się zgadzam z gość_c9c5c, od oceny według własnych preferencji jest dział "opinie" lub prywatne blogi. Jeśli ktoś pisze artykuł jako treść na portalu, powinien ujmować takie rzeczy w odpowiednim kontekście. Ja czytając ten tekst odnoszę wrażenie, że autor nie ma pojęcia o tym, że Arabowie słodzą więcej i są do tego przyzwyczajeni, a o tym, że w liniach saudyjskich faktycznie nie ma żadnego alkoholu, to autor może i słyszał, ale nie za bardzo w to do końca wierzył. Mogę zrozumieć zaskoczenie i zdziwienie laika, który mało podróżuje lub jest przyzwyczajony do zeuropeizowanych linii arabskich (Emirates, Qatar, Etihad itp.), ale jeśli to jest portal fachowy, to wypadałoby się pochwalić jednak trochę większą wiedzą i bardziej obiektywnym opisem. Jak wspomniałem, to nie jest prywatny blog.

gość_c9c5c, ja tego tak nie odebrałem. Każdy pasażer ocenia produkt pokładowy na podstawie własnych preferencji, i mimo że przesłodzone napoje są naturalną częścią kuchni arabskiej, to nie oznacza to że każdemu pasażerowi muszą one z tego powodu smakować.

Relacja jest o tyle ciekawa, ze dotyczy bardzo egzotycznego dla nas przewoźnika. Szkoda, ze w ocenach autora przebija brak podstaw wiedzy o kulturze świata arabskiego (dotyczy zwłaszcza słodkich soków, czy oferowanych napojów, ze szczególnymi lamentami nad brakiem alkoholu). Wszak trudno raczej, aby lnie saudyjskie dostosowywały swoją ofertę do klienta europejskiego, który należy do mniejszości ich pasażerów.

Bardzo ciekawa relacja, jestem pozytywnie zaskoczony jakością posiłków na pokładzie!

dzieki za swietna relacje z pokladu dosyc egzotycznego i malo znanego przewoznika.

OMG :) poleciałabym dla samego fajnego obidu, chociażby tam i z powrotem :)
A dziś według tradycyjnych dni tygodnia:
poniedziałek
wtorek
środa
czwartek
piatek
sobota
ROSÓŁ