Kaczmarzyk: Polska potrzebuje duoportu

Affinitor: Jak to nie ma dramatu w Berlinie? To jest megadramat z oddaniem nowego lotniska do użytku. Ta sama spółka zajmuje się BER.

gość_34e86: Wcale nie byłbym pewien, czy budowa tej drogi od nowa, na powierzchni, na terenie ogródków działkowych będzie droższa od budowy tunelu wytrzymującego ciężar lądujących samolotów - natomiast skupiam się przede wszystkim na tym. że obwodnicę zbudowano w złym miejscu, co było błędem i w przyszłości wygeneruje dodatkowe koszty. W bardzo prosty sposób można było tego uniknąć. Niestety, dominowała propaganda sukcesu.
A nie podejmuję tematu budowy CPL, bo to jest totalny odjazd, przynajmniej w najbliższych latach.

Affinitor: taka sytuacja była w UK, BAA zarządzało wszystkimi lotniskami, gdy sprywatyzowano BAA okazało się, że prywatazycja nie przyniosła obniżki kosztów, czy opłat lotniskowych, a wręcz przeciwnie. To powodem do zmuszenia właściciela BAA, by sprzedał większość lotnisko. BAA zostało przemianowane na Heathrow Airport Holding i de facto posiada tylko jedno lotnisko w tej chwili.

No proszę, a w takim Berlinie jedna firma zarządza i TXL i SXF i jakoś dramatu nie ma. Więcej, w Hiszpanii czy Portugalii jest jeden zarządca dla wszystkich lotnisk w całym kraju i też nikt specjalnie nie marudzi… Konkurencja ma sens jeśli jest kilka lotnisk i każde jest mniej więcej takie samo pod względem oferowanego standardu obsługi, warunków itd., ale jeśli są dwa lotniska diametralnie od siebie różne, to komu może tu służyć jakakolwiek konkurencja? Chyba tylko MOL'owi, który takie okazje wykorzystuje do szantażowania i wymuszania dopłat.

gość_98be0: gościu, rozbrajasz mnie. Jeszcze raz wyjaśnię- Ja nie porównywałem budowy tunelu z budową drogi na powierzchni, tylko porównywałem budowę tunelu z budową CPL. W tym przypadku chyba obaj się zgodzimy, że w aktualnej sytuacji lepiej zrobić pas 15R/33L i tunel pod nim, niż 3-cie lotnisko?

"Duopol" a raczej monopol istniał w Londynie - do niedawna jedna firma zarządzała lotniskami Heathrow, Gatwick i Stansted - nie było żadnej konkurencji, ceny wysokie itp. itd. Właściciel Heathrow zostal zmuszony do sprzedania najpierw Gatwick, potem Stansted. Monopol pod przykrywką duopolu dla nikogo nie będzie dobry.

gość_34e86: No niby jak? Przecież tunel zawsze jest droższy od drogi budowanej na powierzchni.

gość_98be0: Wiem, że nic nie wspominałeś o CPL. Chodziło mi o to, że wśród tych 2 rozwiązań (tzn. dwóch najbardziej realnych), to ta z tunelem jest chyba lepsza i bardziej opłacalna ;)

WMI leży przy obszarze natury chronionej - nie łudźmy się, że Unia, która tak walczyła o dolinę Rospudy sypnie teraz kasą na rozbudowę portu. Dlatego WMI nie stanie się CPL, choć ma pewną szansę na rozwój. A duoport tylko to przyspieszy i będzie korzystny dla wszystkich.

@0a454: tzn. ile? ale konkretnie poproszę.
Analizy z roku 2010 w sprawie rozbudowy WAW mówią o łącznym koszcie 18 zadań pomiędzy 2,1 mld a 3,5 mld euro. Z czego prawie 0,9 mld euro to koszty gruntów, a do 0,8 mld euro mogą kosztować inwestycje towarzyszące (przesiedlenia, izolacje akustyczne, przesunięcie S2).
Dla CPL koszt był szacowany między 2,5 a 3,6 mld euro, z czego grunty ok. 130 mln, a koszty towarzyszące ok. 160 mln.
Sedno problemu leży w tym, że CPL mógłby dostać nawet ponad 1 mld euro dofinansowania EU, a z WAW to już nie jest takie pewne.
Druga bardzo problematyczna sprawa to tzn. odzyskanie gruntów zajmowanych dzisiaj przez WAW, szacowane nawet na 1,3 mld euro (już po odjęciu kosztów wyburzeń i utylizacji).

Jak widać - jeśli nie chcemy likwidować WAW (a ktoś realnie chce?) to koszty wyglądają podobnie. Natomiast budowa CPL jako WMI ma tą zaletę, że nie trzeba tam stawiać wszystkiego od zero. Dodatkowo lotnisko już pracuje i dalsze inwestycje można rozpisać spokojnie nawet na 20, czy 30 lat. Trochę to wygląda na metodę faktów dokonanych w sprawie CPL. Dzisiaj chyba już nikt nie chce stawiać CPL jako trzeciego lotniska dla Warszawy.

Duoport zatem to rozsądne wyjście, ale czy monopol jednego właściciela i operatora? To już chyba nie.
Spodziewam się CPL raczej w postaci WMI, które być może będzie miało za 30 lat 2-3 długie pasy (3500-4000m), osobne, duże i powiązane terminale dla ruchu dalekiego i LCC, a liczba pax może być większa niż WAW. A WAW może pozostać lotniskiem głównie biznesowym, rządowym i wojskowym.

Duopol to monopol. Monopol nigdy nie jest dobry dla klienta, bo zanika konkurencja. Gdyby to był niezły pomysł, to dwa lotniska mogą ze sobą współpracować, choćby od zaraz, jako dwa niezależne podmioty. Nie współpracują, bo to nie jest dobry pomysł. Zastanawiające, że niektórzy tak lobbują za organizacją monopolu.

Widać, że Kaczmarzyk ma wizję, działa sprawnie - w tym roku WAW osiągnęło świetne wyniki operacyjne i finansowe. WMI w duoporcie nie byłby marginalizowany , a mógłby skorzystać z tego rozwiązania

Ludzie, myślmy realnie. Koszt wybudowania nowego centralnego lotniska byłby horrendalnie wysoki! Do tego część tej kwoty zostałaby pokryta z naszej kieszeni. Są dwa lotniska międzynarodowe w Warszawie i duoport jest całkiem niezłym pomysłem.

gość_34e86: Nie pisałem ani słowa o budowaniu CPL. Nie zajmowałem się tym tematem. Obwodnicę trzeba było przeprowadzić po ogródkach, zamiast je oszczędzać. Wtedy żaden tunel nie byłby potrzebny. Tak byłoby najtaniej i zostałaby zachowana rezerwa pod nowy pas.

gość_98be0: Ale przyznasz, że taniej jest zrobić tymczasowy objazd, zbudować tunel i przywrócić ruch; niż budować CPL ?

demar: Co mieli zrobić? Zlikwidować te ogródki. Przecież są zlokalizowane na rezerwie terenu pod rozbudowę lotniska! Dlatego to są ogródki, a nie np. bloki. Tam nikt nie dostanie zezwolenia na budowę.
Tyle, że wybudować obwodnicę 2 razy to jest podwójny biznes. Kogoś to kręci, a my płacimy z podatków.

@98be0: a co mieli dzisiaj zrobić? Budować tunel pod ogródkami działkowymi?
WAW na razie nie zdecydowało o budowie drugiego pasa równoległego do 15/33.

Gdy decyzja zapadanie to jeszcze jest kwesta decyzji o terminalu pomiędzy nową i starą drogą 15/33 i jego wielkości. Od wielkości terminalu decydować będzie o ile i w jakim stopniu w tunelu trzeba będzie przesuwać fragment trasy S2. Jeśli to nastąpi np. za 20 lat to i tak trasa S2 będzie pewnie do remontu.
Problem z drugą drogą startową dla WAW to przede wszystkim problem pozyskania dodatkowych, bardzo drogich gruntów w tamtej okolicy oraz problem znacznego zwiększenia hałasu w mocno zabudowanym już terenie.

Wiele analiz wskazuje na to, że budowa drugiej drogi 15/33 dla WAW będzie znacznie droższa niż budowa dwóch długich pasów z terminalem i infrastrukturą poza WAW (niezależnie czy mówimy o CPL czy np. WMI). WMI ma w tej chwili o tyle więcej szans, że już działa i infrastrukturę można rozbudowywać stopniowo, a miejsce na dwa długie pasy (oprócz istniejącego 08/26) i duży terminal między nimi już istnieje i nie jest zabudowane.

Ale glupota od PPL! Biznes model Modlina jest totalnie inny od Lotniska Chopina. Polska wcale NIE potrzebuje jakiego "duoportu". Jesli bedzie ciagly wzrost pasazerow, PPL musi myslec o nowym centralnym lotnisku.

Południową obwodnicę Warszawy zbudowali dokładnie w tym miejscu, gdzie mógłby przebiegać nowy pas - równoległy do istniejącego 15-33. Tak nas załatwili wyśmienici fachowcy!

A pomysły typu: po co pchać wszystkich do Warszawy, niech latają z LCJ, RDO itp. skończą się tak, że będzie po dwa loty do FRA i MUC oraz low costy. Taki SQ czy EK nie będzie wiedzieć gdzie ma latać:)