Ostrzeżenie nie jest wiążące i przewoźnicy lotniczy nie muszą omijać tych terenów. Zagrożenie nie jest też duże - Rosjanie używają pocisków manewrujących, które latają na bardzo niskim pułapie (rzędu kilkaset metrów). Jednak po zestrzeleniu rejsu MH17 przez prorosyjskich separatystów w lipcu ubiegłego roku nad terytorium wschodniej Ukrainy linie mogą być szczególnie...