Marcin Celejewski nowym członkiem zarządu LOT-u

84808: Dyrektorskich specjalistów czyli wcale nierzadko niekompetencji.

Mam nadzieje ze nie sprzeda tajemnicy handlowej PKP INTERCITY, tzn gdzie ilu pasazerow jezdzilo, bo to dzialanie na szkode innej panstwowej firmy.

Jako osoba z branży kolejowej polecam lekturę komentarzy nt. tego Pana na kolejowych forach internetowych. Ton jest jednoznaczny,. Przypomnę tylko, że PKP Intercity zeszło z 50 mln pasażerów w 2009 r do 25 mln w 2014. Jakich zmian wzorowanych na PKP IC można się spodziewać w Locie?
- radykalne rozbudowanie karty alkoholi w menu;)
- zakup biletów z przesiadką tylko w kasach,
- likwidacja większości ofert promocyjnych.

Ciężko wypowiedzieć sie w tym przypadku,jednak w naszym kraju coraz częściej w niektórych firmach, co gorsza instytucjach państwowych (we wszystkich dziedzinach) jest coraz więcej posad kierowniczych i dyrektorskich i coraz więcej odpowiednich "specjalistów"

Pytanie dla mnie brzmi: Czy Sebastian Mikosz chciał/potrzebował Celejewskiego, czy też mu go wcisnęli...

a niech pada, przynajmniej takich specjalistów bedzie mniej

to dobry wybór: LOT padnie, może w to miejsce wejdą ciekawe linie i dobre oferty

"Mój mąż jest z zawodu dyrektorem".

Chyba pasuje do Prezesa i Prezesowej. Będzie teraz Tercet Egzotyczny.

To kiedy padnie lot. Tej zimy czy następnej? Kto przyjmuje zakłady.

Dobrze!! Strategia rozwalania LOTu od wewnątrz wciąż w natarciu. Tak trzymać! Jak widać MSP to naprawdę banda amatorów bez żadnego pomysłu, która kompletnie nie wie jak nadzorować spółki..

Moje doświadczenia z podróżami PKP IC nie dają wielkich nadziei narodowemu przewoźnikowi, szczególnie jeśli ów specjalista wdroży pekapowski standard obsługi klienta.

No więc w PKP już rozwalił wszystko co można było, teraz przyjdzie rozwalać tutaj. Był odpowiedzialny za siatkę połączeń Lotu od 2007? No i wszystko jasne - za chwilę gdy tylko ograniczenia KE przestaną wiązać Lot będziemy mieli wysyp dziwacznych kierunków całkowicie przypadkowych. Oczywiście pójdą za tym straty finansowe, szkoda że to co udało się przez rok wypracować teraz kolejny "znający się na wszystkim" znowu zaprzepaści.

tra...ge... dia........
Ten gość nic nie umie - poza chronieniem swojej d...
Pokazał to bardzo dobrze w Intercity.....kiedy wywalił swojego Prezesa i jego zastąpił.
Poza tym bez kompetentnych podległych pracowników nic nie umie zrobić
szkoda LOT-u
i to za nasze pieniądze chłopaki się będą bawić

Podsumowanie „dorobku” Marcina Celejewskiego w PKP IC (sierpień 2012 - marzec 2015)

1) Utracił blisko 10 milionów pasażerów (z 35,2 do 25,5) stając na pozycji lidera spadków od 2002 roku.
2) Zlikwidował wszystkie atrakcyjne oferty handlowe, zastępując je dwoma w ciągu 2 lat (obie bez zwiększenia przewozów i przychodów).
3) Opóźnił o półtora roku wprowadzenie Wifi do pociągów EIC w stosunku do pierwszego zapowiadanego terminu. Do Pendolino Wifi nie wprowadził wcale.
4) Prowadził komunikację firmy tworząc wyimaginowane afery medialne (m.in. brak homologacji dla Pendolino)
5) Totalnie położył wprowadzenie Pendolino. Brak DSS, nielogiczny rozkład jazdy, brak usług premium w marce premium, co skutkuje średnią frekwencją odcinkową na poziomie 35%.
6) Nie wprowadził zapowiadanego w 2012 roku DSS, zastępując go systemem "ręcznym" zatrudniając 8-10 dedykowanych pracowników, co nie przeszkodziło w listopadowej wtopie z uruchomieniem przedsprzedaży. Na usługi "firm doradczych" do DSS wydal kwoty przewyższające koszt zakupu narzędzi u liderów rynku usług IT.
7) Po wprowadzeniu Pendolino radykalnie podniósł koszty realizacji oferty, co przy braku skokowego wzrostu przewozów uczyniło ją najbardziej nieefektywną biznesowo od momentu powstania spółki.
8) Dokonał radykalnych zmian w strukturze zatrudnienia. Wyrzucił z małymi wyjątkami wszystkich dyrektorów biur bez względu na posiadane kompetencje, zatrudniając na ich miejsce 25-latków bez przygotowania merytorycznego. Zwiększył zatrudnienie w centrali spółki o blisko 100%. Zbudował mur miedzy Zarządem a kadrą menadżerską i pracownikami w postaci kilku dyrektorów zarządzających - w celu unikania kolejnych kompromitacji z tytułu braku kompetencji do podejmowania decyzji przez pozoranta.
9) Wstrzymał proces inwestycyjny spółki. Od lutego 2013 roku czyli z chwila odwołania poprzednika nie przygotowano żadnego wniosku w zakresie dalszych zakupów i modernizacji taboru.

W ciągu 30 miesięcy Marcinowi Celejewskiemu udało się rozmontować PKP IC na całej linii.

9 lat pracy w LOT i efekty są jakie widać....... ech. Idzie stare.............