LOT: Większy zysk, mniejsza pomoc publiczna

Kasa jest potrzebna m.in. na szybki retrofit wysłużonych B737, pasazer.com pisał o tym tutaj: zobacz link

Tą pozyczka poszła na poprawienie płynności finansowej i nie wpłynęła bezpośrednio na wynik finansowy

gość_d1c57: To prawda, ale co według Ciebie jest groźniejsze dla firmy: ujemny wynik, czy brak płynności? Firmy bankrutują nie od straty księgowej, ale właśnie od braku gotówki w kasie. Z tego powodu święcenie triumfu kiedy wynik na papierze wyszedł lekko na plus, a w kasie pieniędzy jak nie było tak i niema - to jest po prostu naiwność. Jak dla mnie kolejne pieniądze wpompowane w grudniu w LOT to jest klęska na całej linii obecnego Zarządu. A tłumaczenie, że "przecież mniej wpompowano niż Prezes kiedyś chciał" to już raczej z gatunku highlightów z kabaretu polskiego.

gość_e4c67: Zysk a płynność finansowa to różne sprawy ;)

Jak ten zysk ma się do następującej informacji?
zobacz link

Prawdziwe kłopoty dopiero nadchodzą jeżeli tak kompetentny Zarząd bierze się teraz za kupowanie samolotów za miliardy dolarów. Pendolino to będzie pikuś przy tym. W Eurolocie już to widać, tylko w skali mini.

Decyzja dotycząca 787 była najlepsza z możliwych. Dziś już mało kto pamięta, że tamten Zarząd to był chyba ostatni z tych, które miały jakąś strategię. Niestety zostali odwołani w kilka miesięcy po rozpoczęciu swojego planu wymiany floty, a następcy rządzą do dziś. Teraz nie ma nie tylko planu B, ale i planu A nikt nie widział od kilku lat.

@gość_bc92e: LOT notował największe straty gdy czekał na B787. To są fakty.
Przyczyn pewnie było więcej.
Tutaj zgoda: decyzja o zakupie B787 z roku 2005 (potwierdzona w 2007) bez zapewnienia sobie planu B to oczywisty brak profesjonalizmu.

Demar: LOT nie miał straty z powodu opóźnienia 787 ale z tego, że w żaden sposób temu opóźnieniu nie przeciwdziałał. Nie miał żadnego planu B. Lotnictwo to jest biznes dla profesjonalistów. Ten zarząd umie tylko ciąć koszty, a w taki sposób to można uzdrowić i wyprowadzić ze strat kiosk Ruchu, a nie linię lotniczą.

@gość_76a27: Kasia, Jakub, Ula i Klara ze szkoły mogą tego nie wiedzieć, że czymś innym jest zysk czy strata, a zupełnie czymś innym jest cash flow po polsku najczęściej nazywany przepływem środków pieniężnych.

Można mieć zysk, ale ujemny cash flow i odwrotnie: stratę, ale dodatni cash flow.

Już o tym była wcześniej mowa: gdy LOT czekał na B787 to skumulowana strata z czterech lat przekroczyła miliard złotych. To była strata, ale też nie uregulowane zobowiązania na które były potrzebne środki pieniężne (to były informacje publicznie dostępne). Innymi słowy w kolejnych latach nawet jeśli pojawiłby się zysk to i tak te zobowiązania musiałby zostać zaspokojone. Pomoc publiczna miała właśnie polegać na tym, że jako pożyczkę LOT otrzymał środki na spłatę wcześniejszych zobowiązań (czyli głównie z okresu gdy czekał cztery lata ekstra na B787). To, że druga transza obejmuje jedną trzecią środków oznacza, że poprawiły się w spółce przepływy pieniężne i że dwie trzecie drugiej transzy można było zaspokoić z własnych środków pieniężnych.

@gość_a781e: jeśli zobowiązania o wysokości dwóch trzecich środków z drugiej transzy LOT pokrył własnymi wypracowanymi środkami pieniężnymi to chyba dobrze. Mniej będzie musiał oddawać w przyszłości.

jesli pomoc publiczna to setki milionów złotych o rzekomy "zysk" ok. 25 - to mówimy o stracie. Zatem artykuł powinien podkreślać "nieco mniejsza strata niż w latach ubiegłych" a nie dodatni wynik finansowy. Kasia, Jakub, Ula i Klara ze szkół podstawowych wyliczyli by podobnie . Prezes LOT liczy inaczej

No cóż... Kolejny odcinek opery mydlanej Prezesa: zobaczcie jaki jestem genialny bo mam zysk! A potem się szybko okazuje, że ten zysk jest wyłącznie księgowy a w kasie jeszcze mniej niż rok temu. Tu nie ma przecież mowy o spłacie poprzedniej pomocy z tego "zysku", ale mówi się wyłącznie o kolejnej racie pomocy. Czy on uważa wszystkich za kretynów? Czy może sam ma kłopoty z dodawaniem?

Pobudka. LOT już wykorzystał drugą część pomocy w połowie roku, ale nikt o tym nie napisze bo.. Gratulacje i dalszych udanych akcji ;-)

C series

Mam nadzieję ,, że wybiorą B737max.

a w jakim sposób Pan Mikosz wygrał konkurs na stanowisko szefa lot jeśli ten konkurs Pan Mikosz najpierw przegrał ? a czy przypadkiem Balcerzak (słynny zarządzający ELO) nie był jakoś powiązany z Mikoszem ? Pobudka !!!

Mam nadzieje ze wybiora A320 neo

@spotter10: Dobrze powiedziane. Ja już czekam z niecierpliwością na ogłoszenie nowych tras dalekodystansowych. Będzie gdzie latać drimkami.

Zawsze twierdziłem, że Mikosz był najlepszym prezesem LOT'u i potwierdza to, tak dobrze prowadząc restrukturyzację. Poprzedni prezes zakładał że ok. 1 mld PLN będzie potrzebne, a Mikoszowi udaje się zejść z tą kwotą o połowę i wypracowując jeszcze zysk. Trzymam za niego i za LOT kciuki, bo przy takim dobrym zarządzaniu jest szansa, że LOT jeszcze trochę polata a może i się rozwinie. Ważne jest, by po zakończeniu blokady przez KE LOT szybko, ale z głową rozpoczął rozwój i zwiększał swoje zyski nie tylko przez ograniczanie kosztów, ale przez zwiększanie swojej oferty.

No i elegancko:)