Chris: jak to? A jakie ostrzezenie wydal Bombardier *teraz* po ostatnim wypadku? Brzmi mniej wiecej "business as usual", nie przejmujcie sie, a my sie obrazamy na SAS, bo sie pozbywa naszych samolotow.
tos: Producent nie wydal zadnego ostrzezenia ? Jak to ? Przeciez wydal juz po pierwszym wypadku z tej serii...
Stanowisko producenta po wycofaniu samolotu przez SAS jest dostepne na glownej stronie. Oczywiscie SAS jako wlasciciel floty mogl tak zrobic. Jednak kwestia odszkodowania od producenta nie jest juz tak oczywista z prostej przyczyny. Dochodzene w sprawie awarii nie zakonczylo sie i nie ma jeszcze wskazanych winnych.
tos: foteczka ze strony Bombardiera ;-) ooo proszę taka reakcja pracowników SK? no no ale muszę powiedzieć że samoloty Dash są fajne choć leciałem nimi tylko dwa razy w tym raz w Kanadzie...
Szot: fajna fotka :) Na temat fotki: podobno decyzja o wycofaniu Dashy zostala przyjeta przez pracownikow SASu z wielkim entuzjazmem. Mieli juz serdecznie dosyc tego samolotu. Nieoficjalnie ponad polowa wszystkim ladowan awaryjnych w ciagu roku w Kopenhadze dotyczyla Dashy (na ktore przypadalo tylko jakies 10% ruchu na tym lotnisku).
tos: wiem, od wczoraj sprawdzam stronę Bombardiera. Wczoraj na stronie Reuters widziałem materiały, że Bombardier jest zaskoczony decyzją SAS o całkowitym wycofaniu samolotów...
Szot: na razie tylko Dashom Sasu. Zakaz dotyczy tylko serii Q400 (ale SAS innych nie ma), z wczesniejszymi wersjami nie bylo problemow. Wczesniejsze wersje mialy podwozia wyprodukowane przez innego producenta-co chyba sporo tlumaczy? Co ciekawe, producent samolotu (Bombradier) stara sie ignorowac sytuacje (sprawdz wiadomosci na bombardier.com), mimo zainteresowania EASA. LH i OS moga miec trudny orzech do zgryzienia: producent nie wydal zadnego ostrzezenia, ale jesli dojdzie do jakiegos powazniejszego wypadku, bedzie kiepsko.
tos: ale cofnęli certyfikat nas Dashe SASu i te nie moge latać, czy taqkże Dashe LH i OS mają także zakaz latania?
Skandynawski Urzad Lotnictwa wycofal certyfikat operacyjny dla Dasha 8-400 SASu, tak wiec te samoloty nie moga juz latac w Skandynawii. Sprawa zainteresowala sie tez Europejska Agencja Bezpieczenstwa Lotniczego -tutaj jest ich komentarz:
zobacz link Ciekawe co teraz zrobia inni uzytkownicy tego samolotu w Europie: Lufthansa i Austrian.
pozpiotr
2007-10-29 18:29
I czas najwyższy, że je wymieniają. Już na sam widok można było się wystraszyć, choć latały ciszej i szybciej niż nasze ATRy.
Haha, wybraźcie sobie co by było gdyby Ryanair musiał wycofać tyle samolotów :D
O Locie już nie wspominam, toż to połowa jego floty :)
tak, mają dwa na stanie ;-)
Trasę do Gdańska w ramach umowy z SAS obsługiwać będą linie Jet Time