Okęcia nie prześcigniecie

właśnie pokutują w świadomości Polaków "wspomnienia z dzieciństwa" a nie teraźniejszość...a szkoda.

Wspomnienia z dzieciństwa i rozmowy ze znajomymi wpływają na subiektywną ocenę badanego w badaniach. Taką też subiektywną ocenę badany udziela. Zgadza się, wiele rzeczy ocenia się w badaniach. Jednakże na Forum Pasażera forumowicze mają chyba prawo przedstawić swoją subiektywną ocenę, która nie jest zgodna z wynikiem badań. Setki razy widziałem tu wpisy dotyczące atrakcyjności malowania ... a mi się to malowanie podoba..... a to jest beznadziejne. Rzecz jasna atrakcyjność malowania również sprawdza się w badaniach.

rozpoznawalosc miast sprawdza sie w badaniach a nie we wspomnieniach z dziecinstwa i z rozmow ze znajomymi.

Ja jestem z zupełnie innej części Polski i nic mnie nie ciągnie (czy odpycha) ani do Torunia ani do Bydgoszczy. Wydaje mi się jednak tak ze wspomnień z dzieciństwa, z czasów kiedy poznawałem miasta, jak równiez na podstawie rozmów ze znajomymi, że jednak Toruń jest bardziej rozpoznawalny niż Bydgoszcz. Dla jasności dodam, że wpływ ojca Tadeusza pomijam :-)

Może zamiast zmieniać nazwę pomyśleliby nad rozbudową płyty postojowej żeby się wreszcie trzy samoloty mieściły.