A potem poczytałem i leciała z Samoa do AKL, potem do SYD, potem do HKG a potem do FRA, więc nie leciała z HKG tylko z Samoa :-D
Trzeba przeczytać całość cani;-) Leciała z Hong-kongu;-)
Straszne, aż zamarłem jak przeczytałem tę przerażającą, mrożącą krew w żyłach historię. Najpierw orangutany i jakaś infekcja, teraz koniec świata, ta Martyna to naprawdę ... Ciekawe co lata z Samoa do FRA, z tego co wiem to nic, pewnie więc odleciała z FRA gdzieś do SYD albo czego innego, ale na pewno nie do FRA ;-)