Bez LOT-ów do Moskwy

Humbak: czy Ty czytasz ze zrozumieniem? O tym właśnie pisałem: "Uważam, że te przepisy są skonstruowane niewłaściwie:..."

Pytanie, czy LO jest zainteresowany lotami z Krakowa do Moskwy? Najbardziej na tym zależy P. Pamule, a wiemy, ze interesy LO i KRK niekoniecznie są kompatybilne.

PChariasz: W KRK bedzie mozna mowic o budowaniu wezla, jak bedzie do tego dostosowany terminal - jak na razie tak nie jest i chyba projekt nowego terminala, tez zbytnio nie pozwala na dogodna obsluge ruchu tranzytowego. Nie kazdy obiekt terminalowy nadaje sie do tego, by na danym lotnisku mogl powstac hub. Po za tym hub buduje przewoznik, majac odpowiednio ustawione swoje rejsy w ukladzie falowym, a nie lotnisko. Lotnisko dla hubu musi stworzyc odpowiednia infrastrukture. KRK bylby swietnym hubikiem wspierajacym WAW dla LO, ale np. MCT (minimum connecting time) powinien tam wynosic 20-25 min (w VIE to 25 min, w MUC 30 min). No i powinna byc jedna sortownia bagazu a nie oddzielne (przylotowa i odlotowa), tak by bagaz sam sobie wedrowal z samolotu do samolotu. Potrzebna jest tez wieksza liczba gate'ow (ktore powinny byc uniwersalne by moc obslugiwac z kazdego ruch Schengen i Non-Schengen w zaleznosci od pory dnia), dodatkowe drogi szybkiego schodzenia z drogi startowej itp. itd.

Wojtek/PChariasz: a moze chodzi o cos innego. LO nie zgodzi sie na wejscie SU do KRK poki wladze rosyjskie (ktore robia wszystko pod dyktando SU) nie dadza zgody LO na przeloty nad Syberią do Japonii, Chin i Korei i beda wymagaly zapisywania w umowie konkretnych kierunkow operacji i nie obniza oplat. W praktyce jest tak, ze zazwyczaj renegocjujac umowy miedzyrzadowe kiedy dwie strony cos chca, to dostaja to jednoczesnie. Rozmowy miedzyrzadowe maja byc podobno niebawem.

tomcacie: Masz pretensje do LOTu? Miej do umowy bilateralnej.

pcharaszu: Ale po co niszczyć duopol, który tak ładnie funkcjonuje. Rosja to nie UE, gdzie jest liberalny rynek i każdy sobie otwiera połączenie gdzie chce i jakie chce. Jest polsko-rosyjska umowa, która wyraźnie mówi to, o czym napisali wojtek i mietek.

Bilety się ładnie sprzedają, bo tylko dwie firmy mogą latać miedzy WAW, a Moskwą: LOT oraz Aeroflot.

pcharasz: Tu chodzi o umowy międzynarodowe. Połączenie musi być obsługiwane przez dwóch przewoźników. Lot skutecznie więc blokuje otwarcie tej trasy by uniknąć konieczności obniżenia taryf z Warszawy. Połączenie z Krakowa z pewnością cieszyłoby się powodzeniem.

"Balice będą portem przesiadkowym, w którym na przesiadkę wystarczy 30-40 minut, podczas gdy w dużych hubach trzeba na to minimum dwie, trzy godziny" - Nie wiem przez jakie huby lata pan Pamula, moze przez Rzeszów czy Łódź, ale w większości dużych europejskich hubów można mieć przesiadkę w nie więcej niż godzinę, a często szybciej...

"Rosjanie są gotowi latać z Moskwy do Krakowa, ale tylko wtedy, gdy na to samo zdecyduje się polski narodowy przewoźnik lotniczy" - Nie rozumiem, czy nie bylo by optymalne dla Aeroflot-u latac do KRK bez LOT-owskiej konkurencji? A może chcą mieć codeshare, a swój samolot dać tylko np. 3x w tygodniu?
"sugeruje, że do Moskwy mógłby latać EuroLOT" ze niby swoimi Kukurużnikami? a co z biznes klasą? wyobrażam sobie, że do Moskwy sporo kasy może generować ruch biznesowy. Zresztą, wystarczy spojrzeć na srednie ceny biletów, a i tak ładnie się sprzedają.

Z racji odległości sprawa właściwie mnie nie dotyczy. Niemniej jednak wkurza mnie ta postwa "psa ogrodnika": sami nie są zainteresowani, a drugiemu zgody nie dadzą. Uważam, że te przepisy są skonstruowane niewłaściwie: jeżeli LOT nie korzysta z przysługującego mu prawa uruchomienia takiego połączenia nie powinien mieć nic do powiedzenia jeśli chciałby to zrobić ktoś inny

Pamuła to by się nadawał do sejmu...;-)

Marzenia i obiecanki. Choc osobiscie nie mialbym nic przeciwko temu zeby ziscily sie marzenia prezesa.