Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
@pengos: co to jest "odpowiednia kolejność" wysiadania? Odpowiednia dla kogo? Często lepiej "podreptać" te 5-8 minut niż czekać na następny autobus 3-4h!
gosc_eb781
2014-06-26 13:55
pengos: stanie zgarbionym przez pięć minut nie jest konieczne do szybkiego wyjścia. Jeśli natomiast jest wolne przejście w korytarzu i mimo to siedzisz na swoich czterech literach tylko po to by wyjść jako ostatni do autobusu - to jest to już cwaniactwo i przez taki egoizm wszyscy inni dłużej czekają.
Zaś w Krakowie Ryan sobie zażądał dwóch stanowisk przy terminalu i ustawia ludzi w kolejce do samolotu :)
W sumie by to było całkiem OK, gdyby nie to że czasami ludzie czekają na zewnątrz kilkanaście minut zanim się ich wpuści na pokład...
@gosc_e80d0: "sporo cwaniaków którzy za punkt honoru stawiają sobie wyjście z samolotu jako ostatni"? Ja nigdy się nie spieszę z wysiadaniem z samolotu - w imię czego mam najpierw przez 5 minut stać zgarbiony przy swoim miejscu a potem przez kolejne 2-3 minuty dreptać do wyjścia?
Niech linie lotnicze same o tym pomyślą - wypuszczając ludzi w odpowiedniej kolejności a nie "dawaaj wychodzić!"
gosc_d2196
2014-06-26 11:13
Zanim zamkniesz drzwi w Q400 to trzeba poodpinać poręcze, złożyć trap, odsunąć trochę rękaw. To też się liczy do czasu. Po otwarciu drzwi, zanim ktokolwiek wyjdzie trzeba też to wszystko naszykować. To też wydłuża czas.
gosc_2fd5d
2014-06-25 22:22
gosc_0b4ea
1min tak, ale dla jeta.
Dla Q400 normalną procedurą jest najpierw uruchomienie silników, potem push. A silniki można uruchomić po cofnięciu rękawa. Mogą ew na APU się wypchnąć, ale jest to niezalecane.
Podobnie po wkołowaniu. Najpierw silniki stają, potem może dopiero rękaw ruszyć. Nie chcę się sprzeczać, czy bardziej ograniczenie Q400, czy portu. Mierzyłeś czas rękawa od pozycji zero do pozycji przy samolocie w GDN?? Ja tak.
gosc_8c66a
2014-06-25 07:12
Ludzie, co wy z tymi rekawami? Na najwiekszych lotniskach boarding jest czesto przez nie, ale czesto i busami i to jest najbardziej normalna sprawa. Ja sam juz nie raz wsiadalem we FRA do 747 LH z autobusow. Nikt tam z tego powodu nie robil afery. Ale wiadomo, ze polski pax to panisko i pewnie od razu bylby skandal.
gosc_0b4ea
2014-06-24 20:15
"Czekamy 4-5 min aż się rękaw ustawi, otwieramy drzwi i PAX wychodzą do portu. Boarding w tym przypadku jest taki sam." 4-5 min? Chłopie byłeś kiedyś na lotnisku? Mierzyłeś ten czas?
"Tylko ten rękaw musi się wycofać przed odpaleniem silników. Znowu 3-5 min." 3-5 min?? Niesamowite... Skąd Wy bierzecie te dane... 5 minut... Od trzaśniecia drzwiami do push-out 1 min...
gosc_31171
2014-06-24 19:12
dokładnie ostatnio leciałem na lhr lotem I nie bylo jety a nawet na schody musieliśmy długo czekać
gosc_a226d
2014-06-24 19:03
kiwas32 mi zdarzył się kiedyś autobus na LHR a rejs był LOTowski ;)
gosc_56f7c
2014-06-24 18:02
kiwas32: skąd masz informacje, że LOT ma zawsze rękaw na LHR? Rejs poranny i popołudniowy - owszem, ale jeśli chodzi o wieczorny to nie zawsze był w moim przypadku rękaw.
gosc_ea81e
2014-06-24 17:28
W LHR kiedy operacje byly wykonywane E195 rekaw nie byl podstawiany, a schodki. Ciekawe jak bedzie w nowym T2, kiedy LOT sie tam przeniesie poczawszy od sezonu zimowego, bo w obecnie oddanej czesci T2 rekawow nie ma za duzo. Dopiero jak na miejscu dzisiejszego T1 powstanie kolejna czesc nowego T2 wowczas rekawow bedzie pod dostatkiem.
gosc_5a9d6
2014-06-24 17:25
Jest pewna niepisana zasada, ktora sie zazwyczaj stosuje, ze pod rekaw ida najwieksze samoloty, ale oczywiscie sa wyjatki (kiedy np. nie ma miejsca pod rekawem dla kolejnego 'wielkoluda'). Latwiej jest bowiem 'zapakowac' np. 70-100 miejscowego Embraera czy CRJ niz 450 miejscowego A380 dowozac pasazerow autobusem z terminala.
gosc_a0af8
2014-06-24 17:12
Najszybszą metodą dla Q400 jest podkołowanie pod gate, gdzie PAX mogą piechotą dojść.
Samolot podkołowuje pod gate/rękaw. Silniki się zatrzymują.
1. Otwieramy drzwi i PAX wychodzą do portu.
2. Czekamy 4-5 min aż się rękaw ustawi, otwieramy drzwi i PAX wychodzą do portu.
Boarding w tym przypadku jest taki sam. Tylko ten rękaw musi się wycofać przed odpaleniem silników. Znowu 3-5 min.
Do szybkości obsługi należy liczyć czas od zakołowania samolotu do odkołowania. Co w tym czasie się dzieje w porcie to nieistotne dla tego czasu.
Preboarding można też zrobić do rękawa, nie tylko do autobusu.
mietek: a LOT akurat na LHR ma zawsze rękaw. we FRA nigdy. CDG - zawsze, MAD,BCN - zawsze, CPH - zawsze, MUC - nie zawsze, MXP - nigdy. SVO i HEL - zawsze, ZRH - zawsze, VIE - nie zawsze. To tak po krótce.
Ja dla potwierdzenia podam własny przykład jak leciałem BA z ich T5 na LHR do LAX i do B747 śmigaliśmy autobusem:)
gosc_0564a: nie tylko w WAW hołubi się przewoźników zagranicznych. Na każdym lotnisku tak jest. Przykład chociażby dubaj. Lecąc przewoźnikiem zagranicznym do DXB zawsze podjezdza się pod rękaw lecąc EK nie zawsze. Myślisz, że niby LH we FRA czy MUC podstawia się wszystkie samoloty pod rękaw. Tam nawet rejsy dalekodystansowe LH latają z płyty. Nie pisz więc bzdur, że w WAW coś jest wyjątkowego. Bo we FRA wszystkie rękawy zajmują tylko samoloty Lufy a jak przylecisz EK do FRA to stajesz w polu. Weź nie bredź facet. Jest dokładnie tak samo, to jest ta sama skala tylko rękawów tam jest więcej dużo więcej. I zawsze mają pierwszeństwo przewoźnicy zagraniczni przed linią macierzystą.
gosc_1956a
2014-06-24 13:30
gosc_aa9eb: Twoim zdaniem polskie chartery rzadko korzystają z rękawów? Enter korzysta z nich nieraz nie tylko w WAW, ale też np. na Kanarach i w niektórych innych miejscach, gdzie są. Może nie zawsze, ale jednak.
gosc_d984e
2014-06-24 12:56
OK, OK, ale co z bagażem podręcznym?
Ktoś znosi z rękawa np. 30 szt., albo przynosi je na górę?
gosc_0564a
2014-06-24 12:15
Powody dla ktorych LOT nie staje zbyt czesto pod rekawem sa zupelnie inne. To kwestia architektury terminala i jego podzialu na strefy Schengen/Non-Schengen. Rotacja LOTu jest ulozona tak, aby oferowac dogodne tranzyty miedzy Wschodem a Zachodem Europy czyli wlasnie miedzy krajami strefy Schengen i Non-Schengen. Wiekszosc samolotow przylatuje z miast w jednej strefie i nastepny rejs wykonuje do drugiej strefy. Wyjatkiem sa samoloty atlantyckie, ktore lataja tylko po za Schengen oraz 737 wykonujacy poranna i popoludniowo-wieczorna rotacje do LHR. Gdyby samoloty LOTu podstawiac pod rekaw wowczas po tym jak wysiedliby pasazerowie przylatujacy np. z Schengen nalezaloby samoloty przesuwac do rekawow w strefie Non-Schengen, skad odlatuja one w kolejny rejs i na odwrot. Jedynie 4 czy 6 (te obok przejscia granicznego w pirsie) z 27 rekawow moze obslugiwac odloty do obu stref, ale to za malo na potrzeby LOTu. Oczywiscie przesuwanie samolotow po plycie jest nieefektywne i kosztowne oraz czasochlonne. Wiec nikt tego nie robi. Kiedy przed 10 laty wybierano projekt nowego terminala w Warszawie byly dwa projekty. Jeden, ktory zostal zrealizowany, a drugi (drozszy) zakladajacy istnienie dwoch poziomow odlotowych - jeden do Schengen, drugi do Non-Schengen (jak chocby w T2 w MUC czy T5 w ARN), ktory rozwiazywalby kwestie z jaka dzis boryka sie LOT w WAW i dlaczego wiekszosc jego rejsow nie jest podstawiana pod rekawy. PPL postawil na taniosc i dzis PLACIMY słono za efekty tego TANIEGO rozwiazania tym, ze wiekszosc samolotow w wezle stoi w polu i pasazerow trzeba dowozic autobusami, co jest nieefektywne dla samego wezla i sprawia problemy nie tylko pasazerom, ale i przewoznikowi, agentom handlingowym oraz obsludze lotniska. Ponadto w WAW w przeciwienstwie do innych portow hołubi sie przewoznikow zagranicznych, a LOT zawsze jest traktowany po macoszemu.