Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_617ca
2015-03-06 14:34
Właśnie dostałem info, że 6 kwietnia na locie z EPWA będzie B777.
gosc_79157
2014-03-19 19:26
No ale na szczescie w nastepnym sezonie zimowym lata juz 777 z suites w pierwszej klasie. W koncu :)
gosc_21b5a
2014-03-14 17:52
Porabane linie...najpierw chwala sie ze bedzie klasa pierwsza a pozniej po cichu ja usuwaja...nawet maja suits na lotach do Harrare...a do WAW stary rozklekotany Airbusik...
Zamiana A330 na B777 w lotach do Warszawy może być częściowo spowodowana czasową koniecznością uziemnienia 20 samolotów Emirates głównie A330 i A340.
zobacz link
gosc_3000b
2014-03-09 16:09
Nie przepadam za Boeingami, ale faktycznie miło zobaczyć tego 777 w barwach EK na Okęciu.
usuniety
2014-03-09 12:37
Fajnie, że WAW doczekało się regularnych rejsów obsługiwanych "trzema kosami":)
gosc_1369f
2014-03-09 11:33
A teraz ląduje 777-200 w WAW EK179.
Dzisiaj leci Boeing 777-300ER do Warszawy :)
zobacz link
gosc_bcb08
2014-03-05 19:30
Dobry news w świetle jeszcze lepszego o zniesieniu wiz..
Wlasnie pojawila sie informacja, ze od 22 marca ZEA calkowicie znosza obowiazek wizowy dla Polakow!!! Nic tylko odwiedzac teraz Dubaj :D
gosc_0d839
2014-03-04 14:06
krzysiekl: od określenia "quasi-getto" do niewolnictwa daleka droga.
krzysiekl
2014-03-04 12:48
twierdzisz że są niewolnikami?
Pewnie, że są też niezadowoleni, czasem ktoś próbuje się buntować i np. strajkować i jest wyrzucony, wszyscy wiedza, że nigdy ani oni ani ich potomkowie nie będą mieć obywatelstwa. Nie mniej są tutaj a nie u siebie. Słyszałem już wypowiedzi, że jak to możliwe, ze samoloty Emirates nie psują się na potęgę, skoro mechanicy z pakistanu mają bardzo niskie płace...
gosc_63d9d
2014-03-03 23:20
krzysiekl: a nawiązując do Twojej wypowiedzi o szczęśliwych emigrantach z Pakistanu i Indii: to czy aby na pewno rozmawiałeś z fizycznymi pracownikami z budów mieszkających w quasi-gettach które pokazywano w mediach, czy opowiadasz tylko o swoich kontaktach z hinduską obsługą hoteli czy restauracji? Nie wiem, czym się zajmowałeś, ale śmiem wątpić, że prowadziłeś nocne Polaków rozmowy z przedstawicielami tej pierwszej grupy. Nimi Emiraty się nie chwalą i oni raczej nie kręcą się po ulicach Dubaju.
gosc_ba549
2014-03-03 23:10
krzysiekl: pisałem ogólnie o liniach arabskich a nie konkretnym przypadku emiratu Dubaj. Co powiesz w takim razie na temat rozwoju Etihad czy Qatar Airways? Ich właściciele też nie żyją z ropy czy gazu, a powstanie silnych linii to zasługa ich innowacyjności a nie petrodolarów? I że cena ropy nie ma zbytniego wpływu na cenę paliwa lotniczego, bo jego główny koszt to i tak przetwarzanie jak sugerujesz? Zresztą fakt, że za 20 lat emirat Dubaju nie będzie miał ropy w żaden sposób nie jest też kontrargumentem na to, że teraz stać ich na inwestowanie w linie lotnicze w sposób dumpingowy, by wykończyć konkurencję i kiedyś spijać śmietankę. Ważne jest, ile pieniędzy i ile taniej ropy mają tu i teraz a nie ile będą mieli za 20 lat. Innym forumowiczom warto też jasno podkreślić, że Twoje dane o zdywersyfikowanej gospodarce dotyczą emiratu Dubaju a nie kraju Emiraty - to spora różnica mimo dużej autonomii emiratów. Na podobnej zasadzie mógłbym komuś wypowiadającemu się o słabej gospodarce Polski odpowiedzieć: no jak to? PKB na głowę mieszkańca Warszawy jest wyższe niż mieszkańca Niemiec. Prawda? Prawda. A jaki koń jest każdy widzi.
krzysiekl
2014-03-03 22:26
kto ma pieniądze? linia lotnicza? zapewniam Cię, że nie sprzedaje piasku ;)
(oby, nie chciałbym trafić na piasek w posiłku;) Poszukaj.
z pierwszych linków z brzegu: "Real estate and construction (22.6%), trade (16%), entrepôt (15%) and financial services (11%) are the largest contributors to Dubai's economy."
zobacz link
gosc_c89df
2014-03-03 16:26
@krzysiekl to Twoim zdaniem skąd mają pieniądze ze sprzedaży piasku?
krzysiekl
2014-03-03 09:59
dodam tylko, że w Dubaju przychód z ropy i gazy to 7% przychodów.
Jeśli na czymś jeszcze mogą zyskiwac to na stosunkowo taniej sile roboczej z okolicznej krajów (Pakistan, Indie) i trochę dalszych ale też biednych (Filipiny).
Co więcej ludzie z tych krajów mimo, że słabo opłacani i tak są zadowoleni..w większości, bo jak się z nimi rozmawia mówią, że u siebie nie byliby w stanie zaoferować swojej rodzinie takiego bezpieczeństwa i poziomu życia. Właściwie Dubaj wyrósł też na tym, że jest oazą spokoju a okolicy sporo krajów gdzie żyje się trudno. Tak więc jedyne co może natychmiast wykończyć ich ekonomię to jakaś destabilizacja w ZEA. Brak ropy do sprzedania jest dla nich nieszkodliwy.
gosc_4395c
2014-03-03 08:06
Dubajskie cuda techniki? A jakież to? Ja jakoś tych cudów na codzien nie widuje... Bo to czy metrem kieruje kierowca czy komputer to już mi specjalnie nie robi.
1980andi
2014-03-03 06:28
zgadzam sie z przedmówcą w zupełności co do "wiarygodności finansowej" złoża ropy w emiracie dubaju są juz na wyczerpaniu - większe są chyba w okolicach stolicy zea, zdając sobie z tego sprawę x lat temu postawili na inne źródła dochodów czyli rozwineli przede wszystkim turystykę. Czy ktoś 15-20 lat temu slyszał o dubaju i jego wszystkich cudach techniki?, chyba nie za bardzo . Usterki zdarzają się tydzień w tydzień to tylko u nas nagłaśnia je tak bardzo telewizja jak lotowski "drimek" zawiedzie. Przykładem jest nawet to że ostatni odebrany przez ek 777-300er w pierwszym locie zepsuł się w nicei lub lyonie jak dobrze sobie przypominam
krzysiekl
2014-03-03 01:20
@gosc_11658
to nie informatorzy tylko ocena sytuacji po raportach. pewnie, że mają w Dubaju tania ropę, jedyny problem to taki, że samoloty nie latają na ropę...a po przetworzeniu to już nie jest aż tak tanio. W Warszawie też kupują lokalnie od 'naszego' dostawcy. a kasy z tego co my im zostawiamy też nieco mają. Do tego w Dubaju nie ma za bardzo złóż ropy - dlatego postawili na rozwój transportu, przemysłu, turystyki. Owszem zawsze jest mozliwośc, że wszystko jest zafałszowane, ale ja w to nie wierzę. Bo z resztą po co by to mieli robić.
@rafox no to miałeś pecha albo mi takie elementy jak brak obudowy podłokientika nie przeszkadzały bo tego nie zauważyłem. Na EK można narzekac, zwłaszcza ostatnio, na procedurę podawania posiłków, bo zmienili i sobie z tym nie radzili, albo obsługę nie zawsze na odpowiednim poziomie, w A330 stary system rozrywki, fotele mi nie przeszkadzały. a wpadki z usterkami zdarzają się nawet ich w nowych samolotach, więc na tej zasadzie też można narzekać na całośc EK a nie tylko ich A330 :)