gosc_8bc62:Ale przecież to nie brednie... Bo to Wy cały czas wmawiacie wszystkim, że to są brednie. Umowa bilateralna jest tak skonstruowana, że TK nic bez LO nie zrobi. Nie wiem czy wiesz, ale TK jak chciał obsłużyć połączenie do WAW na A333, to musiał wystąpić o zgodę na 3 miesiące przed... A takie EK może sobie machnąć rejs na A380 i nikt mu nic nie powie :) Także blokowanie jest bo LO to będzie wykorzystywać dopóki może i istnieje. Teraz po tych przepychankach w Niemczech LH chciałby mieć taką umowę bo chętnie by przegoniła TK z własnego podwórka, ale niestety nie będzie na to woli politycznej, więc muszą przyjąć to na klatę i latać razem z nimi :) Turcja, jako kraj spoza Unii Europejskiej, nie jest członkiem porozumienia o otwartym niebie wewnątrz UE. Nie jest też uczestnikiem żadnego innego unijnego programu ułatwiającego komunikację lotniczą, np. Europejskiego Wspólnego Obszaru Lotniczego (ECAA). Oznacza to, że ruch pomiędzy Turcją a krajami członkowskimi UE regulują wyłącznie dwustronne umowy międzypaństwowe - tzw. umowa biletarna, z Polską zawarta w 1967 roku. Poniżej link do dawnego raportu na tym portalu, ale cały czas aktualnego...
zobacz link